Decyzja o rozbiórce pomnika poświęconego Armii Czerwonej, który znajduje się w centrum Olsztyna, ma rygor natychmiastowej wykonalności. Minister kultury i dziedzictwa narodowego utrzymał ją w mocy. Okoniem staje były członek PZPR - prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, który zapowiedział, że odwoła się do sądu administracyjnego.
Piotr Grzymowicz jest prezydentem Olsztyna od 2009 roku. W okresie PRL należał do PZPR. W swojej karierze politycznej startował do wyborów z ramienia koalicji Sojusz Lewicy Demokratycznej – Unia Pracy, z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego, czy też ze swojego komitetu z poparciem PSL-u.
Prezydent Grzymowicz poinformował, że w czwartek otrzymał z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzję, która utrzymuje w mocy wcześniejszą decyzję wojewody warmińsko-mazurskiego dotyczącą pomnika obecnie nazywanego pomnikiem Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, a wcześniej nazywanego Pomnikiem Wdzięczności Armii Radzieckiej. Wojewoda nakazał usunięcie monumentu z przestrzeni publicznej i wydał swojej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Od tej decyzji odwołało się miasto Olsztyn. Minister kultury w sporze wojewoda-prezydent Olsztyna przyznał rację wojewodzie.
"Decyzja ministerstwa kultury nie jest dla mnie zaskoczeniem. Zapoznaję się z nią, bo dopiero ja otrzymałem. Podtrzymuję to, co mówiłem wcześniej: odwołamy się do sądu administracyjnego"
Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej stoi w centrum Olsztyna i składa się z dwóch wysokich pylonów - z tego powodu określa się do mianem "szubienic".
Jeden z pylonów przedstawia m.in. postać czerwonoarmisty, który na hełmie miał sierp i młot. Symbole te zostały skute z hełmu jesienią ubiegłego roku, ponieważ wojewoda podkreślał, że w ten sposób propagowany jest ustrój komunistyczny. Na drugim pomniku widnieją m.in. samolot i czołg.
Pierwotnie pomnik gloryfikował Armię Czerwoną, potem przemianowano go na pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej.
Wydając decyzję o rozbiórce pomnika wojewoda warmińsko-mazurski posiłkował się m.in. opinią IPN.
🟥 – Ten pomnik oddaje cześć i honor tym, którzy mordowali, gwałcili i palili. To też pomnik pogardy dla ofiar zwyrodnialców z Armii Czerwonej – mówił w Olsztynie prezes #IPN, apelując do władz miasta o usunięcie Pomnika Wyzwolenia Ziemi Warmińskiej i Mazurskiej. #dekomunizacja pic.twitter.com/LkWcPSVEGa
— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) October 19, 2022
Władze Olsztyna nie chcą się zgodzić na usunięcie pomnika, ponieważ jego twórcą był wybitny polski rzeźbiarz, więzień hitlerowskich obozów Xawery Dunikowski (osobiście Dunikowski wykuł twarz czerwonoarmisty). W ocenie władz miasta wokół pomnika powinno powstać muzeum przestrzegające przez totalitaryzmami.