W poniedziałek doszło do spięcia między Donaldem Tuskiem,a Ryszardem Majdzikiem, który pojawił się w hali Wisły wraz z grupą znajomych z opozycji solidarnościowej. Sala gwizdała na Majdzika, gdy ten zabrał głos i krytykował lidera PO. - Udało nam się wejść na salę, mimo że ochrona nas nie wpuszczała. Atmosfera była napięta, a Tusk od początku mnie widział - relacjonuje były opozycjonista portalowi Niezalezna.pl.
Gdy przybyłem na halę Wisły w otoczeniu grupy starych znajomych, to ochrona nie chciała nas wpuścić. Zauważyli moją koszulkę dedykowaną rodzinie o patriotycznych korzeniach, inni towarzysze mieli widoczne hasła „Solidarności”. W końcu znajomi otoczyli mnie kordonem i weszliśmy na spotkanie z Donaldem Tuskiem niemal na siłę - wspomina o kulisach ostrej dyskusji z liderami PO w Krakowie Ryszard Majdzik. - Tusk od początku mnie widział, bo pokazywałem, że chcę zabrać głos. W trakcie wystąpienia zgromadzona publiczność gwizdała. Zresztą, nie dokończyłem swojej wypowiedzi. Zapytałem Tuska, czy chce stać z Polakami, czy z ubekami, bo zmieniane są nazwy ulic w Warszawie z patriotycznych z powrotem na komunistyczne. Poza tym PO broniła esbeków ws. obcinania emerytur.
#Jedziemy |💬@michalrachon: W czasie spotkania w Krakowie Ryszard Majdzik pytał o datę 4 czerwca, symboliczną datę dla środowiska #PO. Donald #Tusk odpowiedź sprowadził do charakterystycznej dla siebie samego manipulacji⤵️ pic.twitter.com/IpesNG9QaA
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) May 16, 2023
Majdzik zarzucił też Tuskowi, że popierał Okrągły Stół, na co lider PO odparł, że to Lech Kaczyński uczestniczył aktywnie w obradach, a on miał wówczas bardziej radykalne poglądy na kwestię dogadania się z komunistami.
I manipulował w odpowiedzi, bo przecież po 1989 roku założono KLD, wyprzedawano majątek państwowy, komuniści się uwłaszczyli. Czy wtedy gdzieś Tusk protestował? Nie. A co zrobił, gdy 4 czerwca 1992 roku obalono rząd Jana Olszewskiego? Aktywnie w tym uczestniczył. Był to pierwszy gabinet, wybrany w wyniku demokratycznych wyborów. Pierwszy w III RP Tadeusza Mazowieckiego został wyłoniony na podstawie kontraktowych wyborów, na mocy umowy z komunistami. Taka była rzeczywistość, dlatego moim zdaniem Tusk nie mówił w poniedziałek prawdy.
W pewnym momencie były premier rzucił, że miałby wiele do powiedzenia na temat opozycjonisty, ale się powstrzyma.
To był taki zabieg socjotechniczny. Nie znamy się prywatnie, a w ostatnich latach w ogóle nie mieliśmy kontaktu. Pamiętam, że Tuska poznałem w latach 80., gdy udawałem się na zjazd Solidarności. I tyle. Tusk powiedział tak specjalnie, żeby mnie zdeprecjonować.
Portal Onet napisał krótką sylwetkę Majdzika, zwracając uwagę, że gości on w TVP INFO. „Jest, gdy trzeba skrytykować opozycję albo obrazić osoby LGBT. Jest, gdy trzeba bronić kuratorki oświaty Barbary Nowak albo abp. Jędraszewskiego. Jest, gdy trzeba uciszyć demonstrantów przy Wawelu i wtedy, gdy trzeba dać odpór atakom "szczujni" na papieża. Wśród działaczy PiS w Krakowie trudno znaleźć drugiego tak zaangażowanego orędownika partii jak Ryszard Majdzik. Odziany w pelerynę partyzanta z bogoojczyźnianymi hasłami na ustach wyręcza lokalnych polityków PiS w brudnej robocie” - krytykują go antypisowscy dziennikarze.
Mam prawo mówić swoje zdanie. Płacę też abonament, dlaczego zatem nie mogę pojawiać się w TVP? Gdy w TVN i Onecie przychodzą inni działacze antykomunistyczni, którzy sympatyzują z opozycją, to już jest dobrze? Będę mówił szczerze o tym, co myślę, nikt mi tego nie zabroni.
#Jedziemy | Opozycjonista Ryszard Majdzik przypomniał pierwsze lata politycznej aktywności przewodniczącego #PO ⤵️#wieszwięcej pic.twitter.com/QpFt5mKCW7
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) May 16, 2023