Gdzie są zakopane pieniądze na 500 plus - to pytanie Donalda Tuska zna już chyba każdy. Szef partii, która przekonywała, że zapowiedzi programu, to jedynie kiełbasa wyborcza, a świadczenie nie zostanie wprowadzone, chce raptem jego waloryzacji. Co więcej, apeluje, żeby zrobić to jeszcze przed wyborami...
"Jarosławie sprawdzam cię dzisiaj z tych obietnic" - mówił w Krakowie szef PO Donald Tusk. Odniósł się tym do ostatniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, gdzie zapowiedziano m.in, 800 plus. Stwierdził, że to "żaden podarek ze strony władzy", a jedynie przywrócenie odpowiedniej wartości świadczenia, jakie miało ono zanim wzrosła inflacja.
Stwierdził, że pieniądze na program "pochodzą z podatków, a nie kieszeni Kaczyńskiego" i że rząd musi oddać Polakom to, co "zabiera z tytułu drożyzny". "Nie tylko tym, którzy są beneficjentami 500 plus". Zapewnił, że Koalicja Obywatelska wiedziała, że taka propozycja padnie, dlatego jego partia wolała poczekać, niż uczestniczyć w "niebezpiecznej licytacji". poczekać
"Dla nas było bardzo ważne, żeby kwestia waloryzacji tego świadczenia nie zamieniła się w nieodpowiedzialną licytację wyborczą. Dlatego chce powiedzieć dzisiaj, że ta waloryzacja świadczenia 500 plus o 300 złotych, ona właściwie odpowiada mniej więcej temu, co straciliście z tytułu inflacji i drożyzny. I żeby zamknąć licytację w tej kwestii proponuję - i to jest to sprawdzam wobec Kaczyńskiego - żebyśmy przyjęli w głosowaniu tę decyzję o waloryzacji jak najszybciej. Żebyśmy zrobili to przed wyborami"
To nie pierwsze tego typu opowieści o programie 500 plus w wykonaniu Tuska. Warto przypomnieć, że w 2021 roku Donald Tusk przekonywał, że pomysł wprowadzenia 500 plus rząd Zjednoczonej Prawicy skopiował od... Ewy Kopacz.
Platforma - gdyby władzy nie przejęła Zjednoczona Prawica - wprowadziłaby duże programy socjalne, a premier Ewa Kopacz miała przygotowany projekt zbliżony do 500 plus. To nie tekst z kabaretu, ale fragment wczorajszej wypowiedzi Donalda Tuska. Człowieka, który w 2014 r. twierdził, że "nie ma możliwości finansowania tego projektu".