Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Rostowski oszczędza na bezrobotnych

Ministerstwo Finansów nie da dodatkowego pół miliarda złotych na aktywizację zawodową rosnącej liczby bezrobotnych, bo – jak twierdzi – musi oszczędzać pieniądze.

kuba13 / fotopolska.eu; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.pl
kuba13 / fotopolska.eu; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.pl
Ministerstwo Finansów nie da dodatkowego pół miliarda złotych na aktywizację zawodową rosnącej liczby bezrobotnych, bo – jak twierdzi – musi oszczędzać pieniądze. O konieczności dyscypliny finansowej resort jednak nie pamiętał, kiedy ministrowie wypłacali swoim urzędnikom ponad 100 mln zł nagród - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

Szef resortu finansów Jacek Rostowski nie zgadza się na wypłatę dodatkowych 500 mln zł z Funduszu Pracy, na który płacą pracodawcy. O pieniądze prosił minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Środki miały być skierowane na aktywizację zawodową osób poszukujących pracy. Chodziło o kursy pozwalające podnieść kwalifikacje lub zmienić zawód czy staże dla absolwentów szkół, którzy wchodzą na rynek pracy.

Pieniądze są szczególnie potrzebne jesienią. – Wszyscy wiedzą, że bezrobocie gwałtownie rośnie w trzecim i czwartym kwartale – podkreśla poseł Adam Lipiński (PiS), który skierował interpelację w sprawie uruchomienia środków z Funduszu Pracy.

Ocenę posła potwierdzają dane Głównego Urzędu Statystycznego. Na koniec września w urzędach pracy było zarejestrowanych 2 mln 83 tys. osób. To znaczy, że liczba bezrobotnych wzrosła w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku o ponad 104 tys. osób. Tylko tego jednego miesiąca do pośredniaków w całej Polsce zgłosiło się ponad 2,5 mln bezrobotnych poszukujących zatrudnienia, tj. o prawie 50 tys. więcej niż w sierpniu tego roku. Z danych napływających do GUS u z zakładów pracy wynikało, że sytuacja będzie się pogarszała. Pod koniec września (to ostatnie dane opublikowane przez urząd) pracodawcy przewidywali, że w najbliższym czasie zwolnią ponad 37 tys. osób.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wojciech Kamiński