- Skala tych ćwiczeń jest ogromna. To jest największe ćwiczenie tego typu w historii polskiej policji na taką skalę i pierwsze w Europie z udziałem funkcjonariuszy Federalnego Biura śledczego - powiedział Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk odnosząc się do ćwiczeń "Wolf-Ram-23".
Na terenie Warszawy trwają ćwiczenia "Wolf- Ram-23" z zakresu reagowania kryzysowego, które organizuje Komenda Główna Policji we współpracy z Federalnym Biurem Śledczym Departamentu Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.
🔴 NA ŻYWO | Konferencja prasowa z udziałem ministra @Kaminski_M_, Zastępcy Szefa Misji w Ambasadzie USA w Polsce Daniela Lawtona oraz komendanta głównego @PolskaPolicja gen. insp. Jarosława Szymczyka.https://t.co/PgqgIOsTEG
— MSWiA 🇵🇱 (@MSWiA_GOV_PL) April 18, 2023
Rozpoczęły się one 17 kwietnia ok. godz. 19 na dwóch stacjach metra: Stare Bielany (M1) i Stadion Narodowy (M2). Funkcjonariusze, którzy biorą udział w ćwiczeniach scenariusz ćwiczeń poznali w ostatniej chwili.
Organizatorem ćwiczeń pod kryptonimem „Wolf-Ram-23” jest Komenda Główna Policji wraz z Wydziałem ds. Zwalczania Broni Masowego Rażenia FBI. Ćwiczenia zostaną przeprowadzone w całym kraju w dniach 17-19 kwietnia.
Jak podano w komunikacie prasowym, najważniejszym celem organizacji ćwiczeń jest reagowanie Policji w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej w postaci ataku terrorystycznego związanego z zagrożeniem chemicznym, biologicznym, radiacyjnym lub nuklearnym. Podkreślono również, że organizacja tego typu ćwiczeń "ma na celu koordynowanie i współpracę służb stojących na straży bezpieczeństwa, a także sprawdzenie funkcjonujących procedur w przypadku wystąpienia zagrożenia". Ćwiczenia odbywają się w warunkach zbliżonych do realnych, co pozwoli na "wypracowanie zasad współpracy z innymi podmiotami uczestniczącymi w działaniach oraz praktyczne sprawdzenie już posiadanej wiedzy przez funkcjonariuszy w zakresie realizacji czynności służbowych w działaniach kryzysowych".
Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podczas konferencji prasowej wskazał, że ćwiczenia były planowane od marca 2022 roku.
"Przygotowywaliśmy się do ich przeprowadzenia. Skala tych ćwiczeń jest ogromna. To jest największe ćwiczenie tego typu w historii polskiej policji na taką skalę i pierwsze w Europie z udziałem funkcjonariuszy Federalnego Biura śledczego. Ćwiczenie trwa przez 3 dni, zawiera 7 epizodów. Ćwiczyć będzie blisko 2600 policjantów. Jest z nami 20 agentów Federalnego Biura śledczego. Odbywać się będzie ono na terenie 6 województw. To nie są pokazy, to ćwiczenia"
"Ćwiczymy reagowanie i współdziałanie, koordynację działań wielu służb oraz pionów policji. Bardzo ważne będą wnioski, które wyciągniemy z ćwiczeń. Już po pierwszym dniu mamy sporo wniosków. Przed nami kolejne dwa. Dziś ćwiczenia przenoszą się na teren województwa łódzkiego i wielkopolskiego a także w mieście stołecznym"
Zastępca Szefa Misji USA w Polsce Daniel Lawton powiedział, że ćwiczenia "Wolf-Ram-23” to część trwającej od kilku lat współpracy z polskimi służbami. Podkreślił jej wagę dla obu stron.
"Te ćwiczenia są częścią partnerstwa miedzy polską policją a FBI, były przygotowywane od roku. Testują zdolności polskiej policji i innych agencji rządowych na zagrożenia"
Ich celem - jak mówił - było zwiększenie skuteczności polskich służb w reakcji na najbardziej złożone incydenty i zagrożenia współczesnego świata.
Lawton podkreślił, że wspólne ćwiczenia będą kontynuowane, by wzmacniać możliwości współpracy w kwestii zagrożeń terrorystycznych, biologicznych, chemicznych i wszelkich innych.
"Partnerstwo między Polską a Stanami Zjednoczonymi ma ogromną wartość dla obydwu stron" - powiedział dyplomata.
Dodał, że w ćwiczeniach "Wolf-Ram-23" biorą udział agenci FBI z różnych dziedzin zarzadzania kryzysem: negocjacji, neutralizacja ładunków wybuchowych, zbieraniu śladów kryminalistycznych i innych.
"FBI od kilku lat przeprowadziła z polskimi służbami kilka różnych warsztatów w tych dziedzinach" - przypomniał Lawton.
Gen. insp. Jarosław Szymczyk mówił też o zagrożeniu zamachem terrorystycznym w Polsce. Wskazał, iż obecnie jest ono "na poziomie niskim, co nie zmienia faktu, że cały czas służby muszą wykazywać wysoki poziom gotowości do takiego zdarzenia".