Jedna z dróg prowadzących do tego wiąże się z poczuciem własnej wartości. Ponieważ poczucie własnej wartości jest kruche i zagrożone, wymaga szczególnej troski. Przeżycie to kształtuje się prawidłowo w atmosferze mądrej miłości, którą dziecko jest obdarowywane przez najbliższe osoby, zwłaszcza przez matkę i ojca, i w której ono wzrasta. Sprzyja temu również pozytywna atmosfera kulturowa, narodowa i społeczna: klimat życzliwości, a nie wrogości, szacunku dla drugiego człowieka i jego praw, a nie ignorowanie go, gardzenie nim itp. Od pewnego momentu życia to sam młody człowiek włącza się w proces kształtowania się poczucia własnej wartości. Jego zadaniem jest przezwyciężanie dwóch pokus: samodeprecjacji i pychy oraz utwierdzanie się w pokorze. (Rozwinięcie tych wielkopostnych refleksji znajduje się w mojej książce „Antropodramatyka. Drogi i bezdroża szczęścia”).