Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Polska zbuduje koalicję państw, by zmienić decyzję MKOl? Przydacz wskazał, jakie są możliwości

- Polska powinna tutaj wypracować swoje stanowisko polityczne i starać się kanałami politycznymi działać na rzecz zmian tych decyzji. To co dziś proponuje MKOl, jest dla nas bardzo rozczarowujące - tak o decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który przywrócił możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną, mówił w programie #Jedziemy Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP.

Marcin Przydacz
Marcin Przydacz
TVP Info / screen

Międzynarodowy Komitet Olimpijski przywrócił możliwość startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną. 

"Pytanie podstawowe dziś brzmi: co się zmieniło, że teraz taka decyzja zapadła - po tym, co się zdarzyło w Buczy, Irpieniu, Hostomelu - czym się kierował MKOl. To dzień absolutnej hańby Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego"

- tak do sprawy odniósł się wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk.

O decyzję MKOl był pytany w programie #Jedziemy Marcin Przydacz, szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP. Polityk podkreślił, że "olimpiada to powinien być czas pokoju, czas przyjaźni".

"Ta kwestia obecności rosyjskich czy białoruskich przedstawicieli sportu czy to pod flagą tych państw czy flagą neutralną będzie wykorzystywana politycznie przez Łukaszenkę i Putina. Do tych decyzji należałoby podchodzić jak najbardziej krytycznie. W żaden sposób nie dziwi, ze Polska powinna tutaj wypracować swoje stanowisko polityczne i starać się kanałami politycznymi działać na rzecz zmian tych decyzji. To co dziś proponuje MKOl, jest dla nas bardzo rozczarowujące. Każdy z nas rozumie, z czym wiąże się rosyjska agresja"

- stwierdził. 

Pytany, jak Polska powinna zareagować na tę decyzję MKOl, podkreślił, że ewentualne działania powinny zostać wypracowane "w szerszej koalicji państw i gdyby szerokim frontem można byłoby pójść, można mówić o twardych decyzjach i twardych rekomendacjach".

"Istnieje ciągle szansa zmiany tych decyzji. Dziwię się, ze część polityków czy działaczy sportowych przedkłada interesy ekonomiczne czy inne nad zwykłą ludzką przyzwoitość. Rosyjscy sportowcy popierali działania Rosji oraz Putina"

- przypomniał. 

Przydacz podkreślił też, że "sam udział sportowców z państwa agresora będzie stanowił podstawę do budowania jakiejś fałszywej dumy z Rosji i jest to rzecz absolutnie niedopuszczalna".

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl

#Rosja #MKOl #Olimpiada

Mateusz Mol