GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Setki osób na spotkaniu z dziennikarkami „Gazety Polskiej”

Na dwa spotkania z Dorotą Kanią i Anitą Gargas: w London oraz Toronto przyszło blisko sześćset osób.

fot. Aleksander Rybczyński
fot. Aleksander Rybczyński
Na dwa spotkania z Dorotą Kanią i Anitą Gargas: w London oraz Toronto przyszło blisko sześćset osób. Zainteresowanie polskimi sprawami było tak ogromne, że sala w Centrum Jana Pawła II w Toronto nie pomieściła wszystkich zainteresowanych – część osób stała na zewnątrz.

Organizatorami spotkania był  Wacław Kujbida, przewodniczący Klubu Gazety Polskiej z Ottawy, któremu pomagało o Stowarzyszenie Patriotów Polskich z Toronto pod przewodnictwem Stefana Pindrala oraz Stowarzyszenie J. Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki”.

Spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem, ze względu na zamianę sali – tuż przed spotkaniem okazało się, że w pomieszczeniu sąsiadującym z salą wynajętą na spotkanie z dziennikarkami „Gazety Polskiej” ma się odbyć w tym samym czasie koncert rockowy. Na skutek działań organizatora administracja Centrum Jana Pawła II zaoferowała małe pomieszczenie magazynowe, ale przed rozpoczęciem spotkania okazało się, że nie tylko cała sala jest już wypełniona, ale również i w korytarzu oczekuje tłum ludzi.



Udostępniono kolejną, znacznie większą salę, w której i tak wszyscy się nie pomieścili. Na samym początku spotkania pojawił się przedstawiciel straży pożarnej (nie wiadomo, z czyjego zawiadomienia), który stwierdził, że nie zostały złamane przepisy przeciwpożarowe i spotkanie może się odbyć. Trwało ono blisko cztery godziny, a mieszkający w Kanadzie Polacy wykazali się doskonałą znajomością bieżącej polityki.

- Nie może być wolnego państwa polskiego bez wyjaśnienia prawdy o Smoleńsku, bez wyjaśnienia śmierci polskiego prezydenta śp. prof. Lecha Kaczyńskiego – mówiła Dorota Kania.



- Jest wiele osób, które chciałyby ukryć tę prawdę, ale to i tak się nie uda, tak jak nie udało się zakłamać prawdy o sowieckim ludobójstwie w Katyniu – podkreśliła dziennikarka.

Przedstawiciele Polonii pytali o nowy film Anity Gargas, który odsłoni kolejne manipulacje w śledztwie smoleńskim.
- Jest on w trakcie realizacji, ale teraz możecie państwo przekazać swoim znajomym, także osobom spoza Polski film „Anatomia upadku” z angielskim tłumaczeniem. „Anatomia upadku” jest przeciwwagą do kłamstw raportu MAK – mówiła Anita Gargas.



Pytania dotyczyły także roli służb specjalnych PRL w życiu publicznym oraz niewyjaśnionych śmierci opisanych w książce Doroty Kani „Cień tajnych służb”.
- Mimo upływu blisko 25 od powstanie III RP te służby są nadal obecne i nadal stosują stare metody. Widać to zwłaszcza w działaniach zmierzających do podzielenia i skłócenia społeczeństwa, także Polonii. Trzeba o tym pamiętać i nie dać się podzielić, zwłaszcza teraz, przed zbliżającymi się wyborami – mówiła Dorota Kania.

Fotografie: Aleksander Rybczyński

 



Źródło: niezalezna.pl

mn