Rysuje się natomiast co innego, Europa dwóch systemów wartości: zachodniego – hipokryzji, przymykającego oko na przemoc i ludobójstwo i kierującego się wyłącznie logiką zysku, oraz środkowowschodniego: pełnego współczucia, ofiarności, broniącego praw człowieka, w szczególności prawa do wolności. Podczas gdy zeszły tydzień zdominowała w Polsce wizyta Joego Bidena, szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, wizyta premiera Morawieckiego w Kijowie oraz kolejne projekty wsparcia dla Ukrainy, Zachód zachowuje się odmiennie. Okazało się, że podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Paryżu Emmanuel Macron i Olaf Scholz namawiali ukraińskiego prezydenta do uległych rozmów pokojowych z Putinem. Natomiast w rocznicę wybuchu napaści Rosji na Ukrainę w Niemczech i we Francji nie odbyły się masowe uroczystości wspierające obrońców, lecz demonstracje „pokojowe”, prorosyjskie, podczas których Niemcy i Francuzi solidaryzowali się z Rosjanami.