"Sfałszowane wybory" - takim hasłem Newsweek promuje rozmowę Renaty Grochal z Markiem Zagrobelnym, byłym działaczem PiS, który sam twierdzi, że "miał wpływ na fałszowanie". Tekst dokładnie rozmontował jednak Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. - Najnowsza okładka w tym tygodniku to największy skandal i nieodpowiedzialność od bardzo wielu lat - wskazał Pawłowski. Co więcej, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Wąsik, nie ma wątpliwości, że Zagrobelny przyznał się do fałszowania wyborów i zatajania przestępstwa.
Newsweek chwali się okładkowym tekstem nowego wydania, reklamowanym hasłem "Sfałszowane wybory".
- Były działacz PiS: widziałem, jak PiS fałszuje wybory. Sam miałem wpływ na fałszowanie - tak swoją rozmowę z Markiem Zagrobelnym w "Newsweeku" promuje dziennikarka Renata Grochal.
Były działacz PiS: widziałem, jak PiS fałszuje wybory. Sam miałem wpływ na fałszowanie. Polecam moją rozmowę z Markiem Zagrobelnym @ZagrobelnyMarek w najnowszym Newsweeku, a już dziś do przeczytania na https://t.co/vyW4xZXNjX 👇https://t.co/JJ4vN50pXZ pic.twitter.com/F4jP89XDFI
— Renata Grochal (@Renata_Grochal) February 12, 2023
Sam Zagrobelny przedstawia się na Twitterze jako mieszkający w Norwegii "były pisowiec, dziś pragmatyczny liberał" i autor książki "Pokochać PiS" o "największej polskiej sekcie".
‼️Byłem świadkiem wyborczych fałszerstw jako działacz PiS. Sam też miałem na nie wpływ. Pod tym względem PiS to partia szczególna!
— Marek Zagrobelny🇳🇴 (@ZagrobelnyMarek) February 12, 2023
🔹Długo myślałem czy się tym podzielić ze światem. W końcu zdecydowałem się w wywiadzie dla @Renata_Grochal. Polecam @NewsweekPolska.👇 pic.twitter.com/qCOIc2Y0I6
Na tekst w Newsweeku entuzjastycznie zareagowali twitterowicze spod znaku "Silnych Razem". Trudno się dziwić - wszak narracja o "sfałszowaniu wyborów" to jeden z głównych wątków suflowanych przez polityków Platformy Obywatelskiej, w tym samego Donalda Tuska, który na czele ruchu mającego "kontrolować uczciwość wyborów" ustawił Sławomira Nitrasa.
Tekst Renaty Grochal "rozmontował" jednak Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, zajmującej się badaniami i analizami społecznymi i politycznymi.
- Uważam, że najnowsza okładka w tym tygodniku to największy skandal i nieodpowiedzialność od bardzo wielu lat i będzie się ona śnić po nocach Tomaszowi Sekielskiemu
- napisał Pawłowski.
W obszernej notce na Twitterze Pawłowski wskazał m.in. na zbliżone szacunki exit polls do rzeczywistych wyników wyborów, liczbę głosów nieważnych.
Wątek 🧵(1/10) Przeczytałem tekst @Renata_Grochal w @NewsweekPolska i uważam, że najnowsza okładka w tym tygodniku to największy skandal i nieodpowiedzialność od bardzo wielu lat i będzie się ona śnić po nocach @sekielski poniżej weryfikuje treści, czego nie zrobiła sama redaktor pic.twitter.com/u3lILCDRSb
— Łukasz Pawłowski (@LukasPawlowski) February 12, 2023
"Okładki jak ta Newsweeka mogą doprowadzić do ludzkich tragedii jak 6 stycznia w USA czy ostatnio w Brazylii. Ponad 50% wyborców KO nie wierzy, że wybory będą uczciwe. Jeśli PiS utrzyma się u władzy to właśnie oni mogą szturmować Sejm czy PKW" - napisał prezes OSB.
(9/10) Dlaczego to wszystko ważne, bo okładki jak ta Newsweeka mogą doprowadzić do ludzkich tragedii jak 6 stycznia w USA czy ostatnio w Brazylii. Ponad 50% wyborców KO nie wierzy, że wybory będą uczciwe. Jeśli PiS utrzyma się u władzy to właśnie oni mogą szturmować Sejm czy PKW pic.twitter.com/qvDXAHaBvr
— Łukasz Pawłowski (@LukasPawlowski) February 12, 2023
Po opublikowaniu przez Pawłowskiego analizy, na Twitterze pojawiło się wiele komentarzy.
Aż brak słów. Takie teksty to realny atak na polskie państwo i naszą (wciąż kruchą) demokrację https://t.co/GzJEgYP9I4
— Jacek Grzeszak (@jacekgrzeszak) February 12, 2023
Sam tekst jest jak usprawiedliwienie przyszłej wygranej PiS i nawet zachęta przegranych do działań pozademokratycznych. Niezła jazda. https://t.co/cva4Qeo9zu
— Marcin Torz (@MarcinTorz) February 12, 2023
Odkąd PiS wygrał wybory w 2015 roku Platforma zaczęła podkopywać zaufanie do instytucji państwowych i państwa jako takiego - TK, sądy, komisje itd. Całość ma też niestety znamiona zagranicznego wpływu (postawa organów UE). To idzie w bardzo złą stronę. https://t.co/LAv8GO9iyy
— Mateusz Marzoch (@MateuszMarzoch) February 12, 2023
Przekaz "sfałszuja wybory" demobilizuje samych wyborców opozycji.
— Michał Kolanko (@michal_kolanko) February 12, 2023
Nowogrodzka się cieszy. https://t.co/Jjm56KhT1D
@LukasPawlowski rozprawia się z tekstem @Renata_Grochal w @NewsweekPolska
— Piotr Koj 🇵🇱 (@PiotrKoj) February 12, 2023
Argumenty nie budzą żadnych wątpliwości, zatrważające że ktokolwiek zgodził się to opublikowć! https://t.co/KCoBPtWCZp
1. Narracja o sfałszowanych wyborach trąci przygotowaniem na to, jak opowiedzieć najwyraźniej spodziewaną porażkę.
— Estera Flieger (@estera_flieger) February 12, 2023
2. Jest łatwiejsza niż zbudowanie innej m dobrej alternatywnej narracji.
3. To petarda, która wybuchnie w rękach, bo może prowadzić do scen jak 6 I 20 na Kapitolu.
Kilku kwestiom przypatrzył się również Łukasz Schreiber, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W tekście nie ma nic o zmianach, które praktycznie uniemożliwiają przeprowadzenie nawet jednostkowych fałszerstw w OKW. Do roku 2018 każdy KW zgłaszał kandydatów i ok 20% odpadało.Dziś każdy, który ma reprezentacje w Sejmie ma gwarantowane miejsce. Na starcie wiec opozycja ma 4:1
— Łukasz Schreiber (@LukaszSchreiber) February 12, 2023
Oprócz tekstu, pozostaje również sprawa samego Zagrobelnego, który stwierdził, że "był świadkiem fałszerstw wyborczych" i "miał na nie wpływ".
Blogerka i publicystka występująca pod nickiem "kataryna", zapytała na Twitterze, "czy pan Zagrobelny właśnie przyznał się do fałszowania wyborów i zatajenia przestępstwa?".
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać i udzielił jej Maciej Wąsik, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Dokładnie tak
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) February 12, 2023
Prokuratura weźmie się za Zagrobelnego, bo przyznał publicznie, że fałszował wybory dla PiS. Potem będzie mówił, że jest prześladowany przez PiS za ujawnienie prawdy.
— Marcin Dobski (@szachmad) February 12, 2023
Materiału będzie na kilka tekstów. ☝️ https://t.co/wnmVpw0tp7
Uuuu, mocne. Ten pan przyznaje się do popełnienia przestępstwa, bo mieszka w Norwegii? Polska nie ma z Norwegią podpisanej umowy ws. ekstradycji osób, którym stawia się zarzuty o popełnienie przestępstwa? https://t.co/Bz4tfEo9jH
— Stanisław Żerko (@StZerko) February 12, 2023