W najnowszym numerze Tygodnika „Gazeta Polska”, dostępnym w sprzedaży od środy 1 lutego 2023 r., szczególnie polecamy tekst Piotra Grochmalskiego o tym, dlaczego Dlaczego lider PO nie odrzucił skandalicznej propozycji Moskwy. Będzie też o walce o władzę w szeregach opozycji, pełzającej federalizacji UE oraz wątpliwym głosowaniu w europarlamencie. Ponadto w numerze najważniejsze informacje i analizy z kraju i ze świata. „Gazeta Polska” - tygodnik niepodległego Polaka. Zamów wygodną prenumeratę cyfrową.
Tusk w ciszy i bez jednego słowa protestu wysłuchuje tyrady Putina, która była – według Sikorskiego – jasną ofertą współuczestniczenia Polski w rozbiorze Ukrainy. Oferta ta trzymana była przez około 20 osób w ścisłej tajemnicy. A Tuskowi nie wolno było nie przekazać takich niepokojących sygnałów prezydentowi. To nie było towarzyskie spotkanie, ale badanie KGB-owców, jak zachowamy się, gdy Moskwa przystąpi do działania. Co najbardziej szokuje, według tego, co powiedział Sikorski, Tusk nie odrzuca oferty. To wszystko działo się za plecami prezydenta, parlamentu, ale też sojuszników Polski, w tym Ukrainy i USA. Spójrzmy na ten przerażający spektakl z obecnej perspektywy. Ilu ostatecznie ludzi z ekipy Tuska dało się uwikłać w brudną grę z Moskwą?
- więcej w tekście Piotra Grochmalskiego.
Po tym jak Radosław Sikorski skompromitował się kolejnymi wypowiedziami, które spodobały się w Rosji, a w jego obronie stanął Donald Tusk, PO znalazła się w kryzysie. W sejmowych kuluarach narasta przekonanie, że w marcu lub kwietniu dojdzie do wymiany Tuska na Rafała Trzaskowskiego, czemu służyć ma publikowanie kolejnych niekorzystnych dla lidera PO sondaży. Z kolei afera ze złamaniem przepisów antykorupcyjnych, która groziła Polsce2050 stopniowym uwiądem, wymusiła na Szymonie Hołowni ucieczkę do przodu, w myśl zasady: lepiej nawet wyjść na idiotę, niż zniknąć z mediów. Ostatnie, co wydaje się w takiej atmosferze możliwe, to wspólna lista opozycji. Jak ustaliła „GP”, w opozycji rozpadają się nawet… małe ugrupowania, jak PPS czy Wolnościowcy. Przedstawiamy poniżej mapę konfliktów wśród przeciwników obecnej władzy.
- o szczegółach pisze w swoim tekście Piotr Lisiewicz.
Gigantyczna łapówka dla prokuratora od bandyty zamieszanego w okrutną zbrodnię. 100 tys. zł dla sędziego za umorzenie sprawy. Bulwersujące decyzje prokuratorów w sprawie afer z milionami złotych w tle i tysiącami pokrzywdzonych. Żadna z tych spraw nie doczekała się wyroku. Część nawet już została umorzona, bo niektórzy sędziowie nie uznają orzeczeń Izby Dyscyplinarnej.
- czytamy w tekście Grzegorza Brońskiego.
W koalicji z Platformą Obywatelską do wyborów parlamentarnych ma iść ruch samorządowców „Tak! Dla Polski”. Ma on pomóc opozycji w „przywróceniu w Polsce demokracji”. Tyle że jak na razie wielu przyszłych sojuszników PO zajmuje się przede wszystkim sobą, a dokładniej – intratnymi posadami w samorządowych spółkach.
- ujawnia Grzegorz Wierzchołowski.
Europosłowie PO i PSL poparli inicjatywę, która zakłada, że leśnictwo w ramach wspólnoty europejskiej miałoby przejść z kompetencji krajowych do kompetencji dzielonych z Unią Europejską. Na naszych oczach spełnia się scenariusz, na którego końcu jest faktyczna utrata władzy nad zarządzaniem przyrodą w Polsce.
- więcej na ten temat w tekście Jacka Liziniewicza.
Pierwsze zatrzymania w sprawie afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim miały uniemożliwić przegłosowania kupionej za łapówki rezolucji znoszącej wizy dla obywateli Kataru przyjeżdżających do Unii Europejskiej. Została ona przygotowana przez komisję LIBE, którą kieruje Juan Lopez Aguilar.
- ujawnia Piotr Nisztor.
Inwazja Rosji na Ukrainę obnaża słabe punkty ukraińskiego państwa. SBU, prokuratura, różne ministerstwa. Wołodymyr Zełenski ma wolę, by z tym walczyć. Bez uzdrowienia instytucji państwowych trudno myśleć o pokonaniu śmiertelnego zewnętrznego wroga.
- czytamy w tekście Antoniego Rybczyńskiego.
Akcja pod Arsenałem, zamach na kata Warszawy Franza Kutscherę czy zdobycie ponad 100 milionów złotych z Banku Emisyjnego – to tylko kilka najbardziej znanych, brawurowych i świetnie przeprowadzonych akcji żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego. Do tego dochodzą tysiące wykolejonych transportów kolejowych, zniszczone mosty, magazyny, sprzęt wojskowy, a także wyroki wykonane na niemieckich zbrodniarzach i agentach Gestapo. Wszystko to zasługa żołnierzy elitarnego Kedywu – Kierownictwa, powołanego 80 lat temu przez komendanta głównego AK gen. Stefana „Grota” Roweckiego.
- więcej na ten temat w tekście Piotra Dmitrowicza.
Tygodnik "Gazeta Polska" dostępny w wygodnej prenumeracie cyfrowej
Sprawdź ofertę prenumeraty cyfrowej TUTAJ » prenumerata.swsmedia.pl oraz pod numerem telefonu 605 900 002 lub 501 678 819