Brutalne pobicie wójta Lidzbarka Warmińskiego. Media: Napastnikiem był mąż miejscowej radnej KO
Z informacji portalu tvp.info wynika, że za brutalnym pobiciem wójta gminy Lidzbark Warmiński Fabiana Andrukajtisa stoi 58-letni Henryk S., mąż radnej Koalicji Obywatelskiej. Pełnomocnik pobitego wójta wskazał, że kamery monitoringu nagrały moment ataku. Dotychczas nie doszło ani do zatrzymania, ani przesłuchania agresora.
Wójt gminy Lidzbark Warmiński Fabian Andrukajtis został pobity na balu charytatywnym przez uczestnika imprezy. Wójt powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że pobił go lokalny przedsiębiorca, który nie dostał z gminy umowy na przewozy.
Do pobicia doszło w nocy z piątku na sobotę ok. godz. 2 w nocy podczas balu charytatywnego. Potwierdziła to Polskiej Agencji Prasowej we wtorek sierż. sztab. Beata Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim. Jak powiedziała policjantka, w jednym z lokali doszło do sprzeczki słownej między dwoma uczestnikami balu.
"Podczas niej 46-letni mężczyzna miał zostać kilkukrotnie uderzony przez 58-latka. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która przetransportowała pokrzywdzonego do szpitala. Mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń, dlatego po przeprowadzeniu badań i udzieleniu niezbędnej pomocy został wypisany do domu"
- podała policjantka.
"Psychicznie czuję się fatalnie. Od dwunastu lat jestem samorządowcem. Jestem bezpartyjny. Nigdy nie zrobiłem nic złego i nie pozwolę, by ktokolwiek wobec mnie i mojej rodziny tak postępował. Jeśli ktoś się nie zgadza z decyzjami administracyjnymi to są ścieżki odwoławcze"
- podkreślił zaatakowany wójt Fabian Andrukajtis.
Z informacji portalu tvp.info wynika, że wójt Lidzbarka Warmińskiego Fabian Andrukajtis został pobity przez Henryka S. Żona tego mężczyzny jest radną Koalicji Obywatelskiej. Włodarz gminy podkreślił jednak, że sprawa nie ma podłoża politycznego.
Pełnomocnik pobitego wójta Marcin Adamczyk przekazał z kolei, że kamery monitoringu nagrały moment ataku.
"Widać na nim, że pan wójt został uderzony w tył głowy, bity do nieprzytomności nawet jak leży. Widać, że mężczyzna bije nieprzytomnego wójta"
- zrelacjonował prawnik. Dodał, że "nie może być przyzwolenia na ataki na samorządowca".
Dotychczas agresor Henryk S. nie został zatrzymany ani przesłuchany przez policję. Rzecznik policji odnosząc się do tego oznajmiła, że "trwa gromadzenie materiału, po przeanalizowaniu zostaną podjęte dalsze decyzje".
Źródło: tvp.info, PAP, niezalezna.pl
