„Właśnie teraz trzeba i można zatrzymać niszczycielską wojnę Rosji” - oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, występując w formie online na rozpoczętym we wtorek szczycie G20. Jednoznacznie zastrzegł, że Kijów nie zgodzi się na żadne kompromisy, które godziłyby w kwestie dotyczące suwerenności granic czy niepodległości Ukrainy. Jakie warunki zawiera plan „ukraińskiej formuły pokoju”? Wołodymyr Zełenski wymienił dziesięć głównych założeń.
We wtorek na wyspie Bali rozpoczął się szczyt przywódców państw grupy G20. Gospodarz wydarzenia, prezydent Indonezji Joko Widodo, zaapelował o jedność i współpracę w radzeniu sobie z problemami światowej gospodarki mimo głębokich podziałów w sprawie wojny na Ukrainie.
Nie warto proponować Ukrainie kompromisów dotyczących sumienia, suwerenności, terytorium i niepodległości. Jeśli Rosja chce zakończenia wojny, niech udowodni to działaniami.
- oznajmił prezydent Ukrainy.
Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że jego kraj nie pozwoli na to, by „Rosja przeczekała, wzmocniła siły i później rozpoczęła nową serię terroru i globalnej destabilizacji”. Zapowiedział, że „nie będzie żadnych (umów) Mińsk-3, które Rosja złamie od razu po zawarciu”. Odniósł się w ten sposób do wcześniejszych porozumień w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie.
Jestem przekonany, że właśnie teraz trzeba i można zakończyć niszczycielską rosyjską wojnę.
- zaapelował prezydent Ukrainy, która nie jest członkiem G20, lecz została zaproszona na szczyt.
Prezydent Zełenski przedstawił plan „ukraińskiej formuły pokoju” i propozycje rozwiązań, które mają go gwarantować i wymienił jego dziesięć głównych punktów.
Ukraiński przywódca odniósł się też m.in. do wyzwolenia przez armię spod rosyjskiej okupacji Chersonia. Porównał to dokonanie z lądowaniem aliantów w Normandii w 1944 r.