Celem zatwierdzonej w poniedziałek przez UE misji jest zwiększenie zdolności ukraińskich sił wojskowych dla odparcia rosyjskiej agresji. Kraje UE mają wyszkolić 15 tys. żołnierzy w ciągu 2 lat.
Według źródeł wojskowych, na które powołał się „El Pais”, to szacunkowa liczba, uzależniona od potrzeb Kijowa.
W rzeczywistości UE przejęła koordynację, kierowanie i finansowanie kursów instruktażowych, które wiele krajów, w tym Hiszpania, prowadziły do tej pory samodzielnie
- napisał dziennik.
Misja ma być kierowana przez francuskiego wiceadmirała Herve Blejeana z odpowiedzialnej za unijną dyplomację Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (ESDZ), a przeznaczony na nią budżet wynosi 106,7 mln euro.
Dziennik przypomniał, że w wojskowej bazie w Saragossie zostało już wyszkolonych 19 ukraińskich żołnierzy z obsługi włoskiej produkcji wyrzutni rakiet średniego zasięgu Aspide, które Hiszpania przekazała armii ukraińskiej. Obecnie ministerstwa obrony obu krajów prowadzą rozmowy, aby od listopada przybyło do Hiszpanii więcej ukraińskich żołnierzy, szkolących się między innymi na saperów, snajperów i ratowników medycznych.
Według tych samych źródeł prawdopodobnie hiszpańska armia będzie musiała wyszkolić ukraińskich operatorów amerykańskich przeciwlotniczych systemów rakietowych średniego zasięgu Hawk.
Waszyngton zwrócił się do nielicznych krajów, które jeszcze mają to uzbrojenie z drugiej połowy XX wieku, aby je przekazali Ukrainie. W ubiegłym tygodniu minister obrony Margarita Robles poinformowała, że Hiszpania dostarczy Ukrainie 4 takie systemy w celu wzmocnienia obrony powietrznej kraju.