Na okupowane tereny Ukrainy przyjechali instruktorzy z Iranu, którzy szkolą rosyjskich okupantów z obsługi dronów-kamikadze Shahed-136, a także koordynują ataki przeciwko celom cywilnym na Ukrainie. Informacje te podał ukraiński rządowy portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Według informacji przekazanych przez serwis, instruktorzy zostali rozmieszczeni w miejscowościach Zalizny Port i Hładkiwka w regionie chersońskim oraz w mieście Dżankoj na Krymie. Irańczycy mają być "bezpośrednio odpowiedzialni" za wykorzystanie bezzałogowców do nalotów na ukraińskie miasta, szczególnie Mikołajów i Odessę na południu kraju - czytamy na portalu Centrum.
Iran oficjalnie zaprzecza, że dostarcza Rosji drony (...). Jak jednak widać, Teheran pomaga agresorowi nie tylko sprzętem, ale także ludźmi (do jego obsługi)
- oznajmiły władze Ukrainy.
Shahed-131 i Shahed-136 to bojowe drony-kamikadze o zasięgu 2,5 tys. kilometrów, wykorzystywane przez najeźdźców na Ukrainie. 26 sierpnia agencja AP powiadomiła, że Teheran przekazał Moskwie "setki dronów", decydując się na ten ruch mimo ostrzeżeń ze strony Waszyngtonu.
W miniony poniedziałek rosyjskie wojska dokonały zmasowanego ataku na wiele miast w sąsiednim kraju, wykorzystując w tym celu głównie pociski rakietowe oraz irańskie bezzałogowce. Drony-kamikadze miały nadlecieć z terytorium Białorusi.
Na Białoruś wciąż przekazywane są irańskie drony Shahed-136 (oznaczane przez Rosjan jako Gerań-2). Według stanu z 10 października przywieziono 32 (takie) maszyny. Do 14 października ma być dostarczone kolejne osiem
– podał we wtorkowym komunikacie ukraiński wywiad wojskowy.