Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Kapuściński, szef Klubów GP, dla niezalezna.pl: Protestujemy, bo nie chcemy Tuska

- Popieramy postulaty związkowców, ale przede wszystkim idziemy, aby przyspieszyć wybory i obalić szkodliwy dla Polski rząd Donalda Tuska.

Archiwum
Archiwum
- Popieramy postulaty związkowców, ale przede wszystkim idziemy, aby przyspieszyć wybory i obalić szkodliwy dla Polski rząd Donalda Tuska. To jest nasz podstawowy cel - mówi portalowi niezalezna.pl Ryszard Kapuściński, szef Klubów "Gazety Polskiej".

Czy przyjazdy Klubów Gazety Polskiej na dzisiejszy protest do Warszawy przebiegają bez zakłóceń?

- Nie dotarły do mnie informacje, że są problemy. Na razie wszystko przebiega bez zakłóceń.
 
Ilu osób z Klubów powinniśmy się spodziewać?
- Myślę, że ok. 10 tys. Dołączają do nas również sympatycy i inne organizacje patriotyczne. Jest już nas spora grupa.
 
Czy przyjedzie ktoś spoza kraju?
- Myślę, że jak zawsze nie zawiodą nas koledzy z Berlina czy z Amsterdamu.
 
Jaki przewiduje Pan przebieg dzisiejszego protestu?
- Mam nadzieję, że będzie pokojowy, że ludzie się zmobilizują i dopiszą przede wszystkim warszawiacy. Z Polski przyjechało bardzo wiele osób, co widać po ilości autokarów. Czekamy więc na Warszawę.
 
Jaki jest cel dzisiejszej manifestacji?
- Popieramy postulaty związkowców, ale przede wszystkim idziemy aby przyspieszyć wybory i obalić szkodliwy dla Polski rząd Tuska. To jest nasz podstawowy cel. Identyfikujemy się też z postulatami „Solidarności”, ale przed wszystkim chcemy pokazać Tuskowi, że już go nie chcemy. Mam też potwierdzenie, że będzie dużo organizacji nie tylko związkowych, ale patriotycznych. Są osoby, które nie chcą iść ze związkowcami, bo się z nimi nie identyfikują więc idą z nami. Idziemy razem, bo chcemy wolnej Polski.
 
Jest dziś obecny ten duch pierwszej „Solidarności” ?
- On się nie powtórzy, bo jest już inny świat. Musiałby być strajk generalny, inaczej to wszystko zorganizowane… jednak powoli, powoli te działania doprowadzą do tego, że to się zmieni. Ludzie muszą zobaczyć, że jest nas 200 tys. i wtedy dołączą. Za czasów „Solidarności” też tak było. Nie wszyscy od razu byli razem. Najpierw strajkował Lublin, potem Gdańsk, potem włączyli się już inni. Warto iść z nami, warto się dołączyć. Dziś w Chicago pod konsulatem będzie protest Klubu Gazety Polskiej. Myślę, że podobnie będzie w Paryżu. Oni mają za daleko do Polski ale są z nami solidarni, z tym naszym protestem. Ważne, że wielu myśli tak jak my.
 

Kluby „Gazety Polskiej” zbierają się od godz. 10.30 na Rondzie Dmowskiego, skąd o godz.11.00 nastąpi wymarsz na Rondo de Gaulle’a. Tam dołączą do manifestacji NSZZ „Solidarność” aby wspólnie przejść Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem na Plac Zamkowy, gdzie jest zaplanowany finał protestu pod hasłem: „Dość lekceważenia społeczeństwa – Ogólnopolskie dni protestu”.

 



Źródło: niezalezna.pl

Jarosław Wróblewski