78 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie. W Codziennej przypominamy tamte dni, relacjonujemy wydarzenia związane z rocznicą, a także zamieszczamy szereg artykułów dotyczących szeregu aspektów powstańczego zrywu 1944 roku. Także tych dotyczących teraźniejszości.
Pod tytułem „skończyć z kiczem pojednania” publikujemy rozmowę z profesorem Andrzejem Przyłębskim, ambasadorem polski w Niemczech w latach 2016– 2022. Czy możliwe jest uzyskanie odszkodowania od Niemiec za straty Warszawy w czasie Powstania i po nim?
- Mam nadzieję, że tak. Straty te są częścią raportu, który ukaże się 1 września. I od naszych działań, postawy Niemiec oraz międzynarodowej opinii publicznej zależy to, czy rząd RFN poczuje się zmuszony do reakcji na to wyzwanie
- mówi profesor i wyjaśnia dlaczego Niemcy tak bardzo unikają tematu reparacji.
- Niemcy boją się dwóch rzeczy. Po pierwsze, że ich polityka historyczna zostanie podważona, a wraz z tym ich rola wzorca w rozliczeniu się z haniebną przeszłością. A po drugie: obciążenia finansowego, które płynęłoby z tego powodu
- mówi Codziennej profesor Przyłębski w rozmowie z Jackiem Liziniewiczem.
Szef IPN wskazuje, jak ważna jest pamięć o Powstaniu dla naszej narodowej świadomości.
- Wspomnienie Powstania od dawna nie ogranicza się do lokalnej społeczności, lecz promieniuje na całą Polskę. Tak było już w czasach komunistycznego zniewolenia, gdy do etosu powstańców odwoływała się opozycja demokratyczna, także w moim rodzinnym Gdańsku. Tak jest i dziś, gdy przykład bohaterów Powstania uczy kolejne pokolenia przywiązania do ojczyzny i gotowości do poświęceń
– mówi dr Karol Nawrocki, prezes IPN w rozmowie z Janem Przemyłskim.
W Codziennej także o innych wydarzeniach, w tym o trwającej wojnie.
- Do pokonania Rosji wcale nie trzeba wojny, bowiem państwo to ma wiele problemów wewnętrznych. Wystarczy nie pomagać, a upadek Rosji, jaką znamy, jest kwestią czasu. Pomocą jest dalsze dofinansowywanie Kremla płatnościami za gaz, ropę czy węgiel, ustąpienie z sankcjami czy przekazywanie technologii. Tymczasem ten kraj należy jak najszerzej izolować. Tak, by doprowadziło to do sytuacji, w której Rosja, mocno pochłonięta sprawami wewnętrznymi, przestałaby się angażować w politykę międzynarodową – zagrażanie sąsiadom i szkodzenie interesom USA oraz całego NATO
- mówi codziennej Krzysztof Wojczal, ekspert ds. geopolityki oraz spraw międzynarodowych w rozmowie z Pawłem Kryszczakiem.
Zachęcam do lektury!