Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Niepotrzebne napięcie

Dziwną decyzję podjęły władze Ukrainy, która wróciła do pobierania ceł i opłat od wszystkich towarów pochodzących z UE, w tym na owoce i warzywa. Warto przypomnieć, że po wybuchu wojny Ukraina wstrzymała pobieranie tych opłat, co było decyzją racjonalną ze względu na ewentualne braki w zaopatrzeniu.

Na początku czerwca z kolei UE zniosła cła na wszystkie towary ukraińskie. Polscy producenci są przerażeni, ponieważ oznacza to swobodny przepływ towarów z Ukrainy do Polski. Ukraina może więc zalewać nasze rynki swoimi warzywami i owocami. Jeszcze gorsza sytuacja jest z ukraińskim zbożem, ponieważ Polska podjęła się pomocy w transporcie ukraińskich zbiorów, jednak część towaru pozostaje w naszym kraju i blokuje sprzedaż plonów z Polski, co powoduje drastyczny spadek cen skupu. Może być jeszcze gorzej, bo według Moniki Piątkowskiej, prezesa Izby Zbożowo-Paszowej, po stronie ukraińskiej w wagonach i silosach są ogromne ilości zboża gotowego do wywozu – na odprawę czeka aż 16,7 tys. wagonów. Co piąty jest ze zbożem. Czekają też wagony np. z olejem roślinnym. Zapewne ci wszyscy wspaniali Polacy, którzy poświęcając swój czas i pieniądze, zawozili na Ukrainę np. owoce i warzywa, są zdumieni tą sytuacją.

 

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

Ryszard Kapuściński