GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Rosyjskie tiry na polskich drogach pomimo sankcji? GITD odpowiada Niezalezna.pl: „Będą konsekwencje”

Do naszej redakcji dotarły sygnały, że mimo wprowadzonych sankcji na polskich drogach można spotkać ciężarówki z Rosji i Białorusi. Niezależna.pl postanowiła zwrócić się w tym temacie do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. „Każdy przypadek oceniany jest indywidualnie i w zależności od wyników kontroli, obejmującej m.in. analizę dokumentacji przewozowej, podejmowane są dalsze czynności, w ramach posiadanych przez ITD uprawnień” - brzmi fragment odpowiedzi.

pixabay

Nasi czytelnicy zwrócili się do redakcji z informacją, że na polskich drogach nadal widoczne są samochody ciężarowe lub przyczepy z rosyjskimi lub białoruskimi tablicami rejestracyjnymi. Przypomnijmy, że w ramach piątego pakietu sankcji UE przewoźnicy z Rosji i Białorusi dostali m.in. zakaz poruszania się po drogach państw UE.

Aby wyjaśnić tę sprawę, zwróciliśmy się do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Poniżej prezentujemy treść odpowiedzi od z Wydziału Komunikacji Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

- „W związku z obowiązywaniem 5 pakietu sankcji Unii Europejskiej (UE) inspektorzy ITD, prowadząc kontrole drogowe na terenie kraju, zwracają również uwagę na przewoźników z Rosji i Białorusi. Każdy przypadek oceniany jest indywidualnie i w zależności od wyników kontroli, obejmującej m.in. analizę dokumentacji przewozowej, podejmowane są dalsze czynności, w ramach posiadanych przez ITD uprawnień. Wobec przewoźników, którzy nie stosują się do wprowadzonych ograniczeń, wyciągane są konsekwencje”

- otrzymaliśmy w odpowiedzi.

Dalej wyjaśniono, że „zakaz transportu drogowego nie ma charakteru bezwzględnego”.

- „Przypominamy, że zakaz transportu drogowego dotyczy przewoźników transportu drogowego z siedzibą w Rosji i Białorusi, przy czym zakaz transportu drogowego nie ma charakteru bezwzględnego, ponieważ nie obejmuje transportu: poczty w ramach usługi powszechnej oraz towarów przewożonych tranzytem przez UE między Obwodem Kaliningradzkim a pozostałym terytorium Rosji, pod warunkiem że transport takich towarów nie jest w inny sposób zakazany. Ponadto właściwe organy państwa członkowskiego mogą zezwolić na wykonanie transportu towarów przez przedsiębiorcę transportu drogowego z siedzibą w Rosji lub Białorusi, jeżeli ustaliły, że taki transport jest niezbędny m.in. w celu zakupu, przywozu lub transportu produktów farmaceutycznych, medycznych, rolnych i spożywczych, w tym pszenicy, a także nawozów, których przywóz, zakup i transport jest dozwolony zgodnie z rozporządzeniem UE”

- brzmi dalsza część odpowiedzi.
 

 



Źródło: Niezalezna.pl

Jan Przemyłski