Jak komisje śledcze zdemaskowały głupotę polityków od ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Oblicze miłosiernego Samarytanina A.D. 2022

Nasza ojczyzna objawiła w XX w. kilka pięknych twarzy, m.in.: bohaterską w wojnie 1920 r., heroiczną w czasie Powstania Warszawskiego, dumną po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża i w czasie jego pielgrzymek do ojczyzny oraz twarz solidarności w latach 1981–1982.

Wiek XXI odsłonił nowe twarze Polski: po śmierci papieża i po zamachu nad Smoleńskiem okazaliśmy się bowiem narodem współczującym, a od kilku tygodni wspólnotą – miłosiernym Samarytaninem. Podobnie jak on użalił się nad pobitym i zranionym, nasza ojczyzna – jej mieszkańcy, jej rząd i samorządy oraz Kościół, itd. – przejęła się natychmiast losem boleśnie doświadczonych mieszkańców Ukrainy. I – podobnie jak on – nie rozprawiając o abstrakcyjnych wartościach, np. o równości i tolerancji, pospieszyła im z realną i konkretną pomocą. Czy byłoby to możliwe, gdyby chrześcijaństwo nie było jeszcze u nas żywe, a my bylibyśmy egocentrykami, egoistami i hedonistami, istotami zamkniętymi w swoim ego i dbającymi tylko o własną wygodę, natomiast ślepymi, głuchymi i obojętnymi na los innych? 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Jan Galarowicz