Ukraiński wywiad wojskowy ujawnia, że w związku z poważnymi brakami wśród rosyjskich rezerwistów, Kreml braki kadrowe uzupełnia w dość specyficzny sposób. Jak się okazuje rosyjscy prokuratorzy bacznie przeglądają rejestr dłużników. Osoby mające problem ze spłatą kredytów lub alimentów wysyłane są na front.
O tym, że Rosja prowadzi swego rodzaju ukrytą mobilizację informuje ukraiński wywiad wojskowy ujawniając szczegóły całej operacji.
Coraz częściej mówi się o niechęci rezerwistów do powrotu do wojska i masową wręcz skalą odmów podpisania kontraktów z rosyjską armią.
W celu uzupełnienia braków w szeregach okupacyjnych wojsk rosyjscy prokuratorzy otrzymali polecenie wyszukiwania osób, które do służby wojskowej uda się nakłonić.
Śledczy w pośpiechu przeglądają teraz rejestr dłużników wyszukując wszystkich, którzy mają problem ze spłaceniem kredytów, płaceniem alimentów i innych długów.
Liczba dłużników w Rosji drastycznie wzrasta ze względu na konsekwencje sankcji, którymi objęta została rosyjska gospodarka.
W związku z tym dłużnikom proponuje się zwolnienie ze wszystkich zobowiązań kredytowych w przypadku podpisania kontraktu z wojskiem rosyjskim. Trwa również „rekrutacja” osób mających problemy z prawem. Przestępcom oferowana jest pełna amnestia w zamian za udział w działaniach bojowych na Ukrainie.
- informuje ukraiński wywiad wojskowy.
Podobny proceder zaobserwowano również na terytorium Republiki Tatarstanu – podmiotu Federacji Rosyjskiej wchodzącej w skład Nadwołżańskiego Okręgu Federalnego, w Pyatigorsku, Rostowie nad Donem i Północnym Kaukazie.