Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media!
Wspieram TERAZ »
arch.
W poniedziałek, 1 lipca Klub Gazety Polskiej w Bogatyni zaprasza na spotkanie z Dorotą Kanią, dziennikarką "Gazety Polskiej Codziennie", "Gazety Polskiej", portalu niezależna.pl oraz autorką książki "Cień tajnych służb".
Bogatyński Ośrodek Kultury, sala "Atena", ul. II Armii WP 1 Podczas spotkania będzie możliwość nabycia książki z autografem autorki.
Wstęp wolny. Zapraszamy!
- Autorka w wypadku śmierci uchodzących za samobójcze lub normalne zgony nie przyjmuje na wiarę najczęściej spotykanej tezy o „braku udziału osób trzecich”. Wręcz przeciwnie. Przypomina życiorysy swoich bohaterów, sprawy, w które byli zamieszani i wskazuje na motywy, dla których śmierć wielu tych osób mogła być na rękę możnym tego świata. Dziennikarzom często zarzuca się, że nie stosują domniemania niewinności. Kania udowadnia, że istotnie tak jest. Jako dziennikarka jest wręcz mistrzynią podejrzliwości. I dobrze. Bo dziennikarz śledczy powinien być raczej prokuratorem niż sędzią. Sędzią jest opinia publiczna, a w tym wypadku jej część, którą będą czytelnicy tej pozycji - uważa dziennikarz śledczy tygodnika "Do Rzeczy" Cezary Gmyz.
W książce znalazły się wyniki śledztw w sprawie najgłośniejszych zabójstw i samobójstw, które miały miejsce w ciągu minionych dwudziestu trzech lat. Jest oparta na dokumentach, które w większości do tej pory nie były znane, poza wąską grupą badaczy i śledczych.
Czytając materiały poszczególnych postępowań prokuratorskich, sądowych oraz archiwalne, historyczne dokumenty można zauważyć, że niemal w każdym opisanym w książce śledztwie, pojawiają się funkcjonariusze służb specjalnych PRL.
Służby, które miały stać się reliktem minionej epoki, w rzeczywistości stały się głównym rozgrywającym w biznesie i polityce po 1989 roku. Czy był to czysty przypadek, że powiązani z nimi ludzie ginęli często w tajemniczych okolicznościach? Autorka próbuje odpowiedzieć na to pytanie.
Źródło: niezalezna.pl
Bogatyński Ośrodek Kultury, sala "Atena", ul. II Armii WP 1 Podczas spotkania będzie możliwość nabycia książki z autografem autorki.
Wstęp wolny. Zapraszamy!
- Autorka w wypadku śmierci uchodzących za samobójcze lub normalne zgony nie przyjmuje na wiarę najczęściej spotykanej tezy o „braku udziału osób trzecich”. Wręcz przeciwnie. Przypomina życiorysy swoich bohaterów, sprawy, w które byli zamieszani i wskazuje na motywy, dla których śmierć wielu tych osób mogła być na rękę możnym tego świata. Dziennikarzom często zarzuca się, że nie stosują domniemania niewinności. Kania udowadnia, że istotnie tak jest. Jako dziennikarka jest wręcz mistrzynią podejrzliwości. I dobrze. Bo dziennikarz śledczy powinien być raczej prokuratorem niż sędzią. Sędzią jest opinia publiczna, a w tym wypadku jej część, którą będą czytelnicy tej pozycji - uważa dziennikarz śledczy tygodnika "Do Rzeczy" Cezary Gmyz.
W książce znalazły się wyniki śledztw w sprawie najgłośniejszych zabójstw i samobójstw, które miały miejsce w ciągu minionych dwudziestu trzech lat. Jest oparta na dokumentach, które w większości do tej pory nie były znane, poza wąską grupą badaczy i śledczych.
Czytając materiały poszczególnych postępowań prokuratorskich, sądowych oraz archiwalne, historyczne dokumenty można zauważyć, że niemal w każdym opisanym w książce śledztwie, pojawiają się funkcjonariusze służb specjalnych PRL.
Służby, które miały stać się reliktem minionej epoki, w rzeczywistości stały się głównym rozgrywającym w biznesie i polityce po 1989 roku. Czy był to czysty przypadek, że powiązani z nimi ludzie ginęli często w tajemniczych okolicznościach? Autorka próbuje odpowiedzieć na to pytanie.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
