Służyła do nielegalnego przewożenia migrantów przez granicę, teraz posłuży szpitalowi w Olecku. Mowa o karetce pogotowia, którą w listopadzie 2021 w toku śledztwa zabezpieczyła Prokuratura Okręgowa w Suwałkach. Wtedy do sprawy, śledczy zatrzymali trójkę mężczyzn, którzy podawali się za fałszywych pracowników służby zdrowia.
Sprawa zaczęła się w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy to osiemnastu obywateli Iraku, omijając formalności, przedostało się na terytorium Polski. Okazało się, że znaleźli się chętni do pomocy migrantom, w ich nielegalnym procederze. Dwóch mężczyzn z centralnej Polski, w skafandrach antycovidowych, transportowało karetką osiemnastu migrantów na przez teren powiatu oleckiego.
"Karetka wzbudziła podejrzenia funkcjonariuszy Policji z Olecka, więc zatrzymali ją do kontroli. Ustalono, że karetka należała do trzeciego Polaka, który jadąc innym pojazdem pilotował jej przejazd."
- informuje Prokuratura Krajowa.
Okazało się, że mężczyźni nie mieli nic wspólnego ze służbą zdrowia. Cała trójka została zatrzymana i usłyszała zarzuty, a następnie na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec nich areszt tymczasowy.
"Po zweryfikowaniu kwestii właścicielskich, prokurator z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach wydał postanowienie o nieodpłatnym przekazaniu zatrzymanej karetki na potrzeby Szpitala w Olecku."
- czytamy w komunikacie. Jak dodano, "decyzja taka była możliwa dzięki obowiązującym od 31 marca 2020 r. znowelizowanym przepisom kodeksu postępowania karnego."
Dzięki temu pojazd, zacznie służyć w celach, do których został stworzony. Historia nie kończy się jednak dobrze dla organizatorów nielegalnego przerzutu migrantów. Trójce mężczyzn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.