Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Kreml i Mińsk o śledztwie ws. działań polskich służb. Czarnecki: Rosja jak zwykle kłamie

Kreml i Mińsk kolportują brednie o zbrodniach na polsko-białoruskiej granicy. Ich "świadkiem" ma być dezerter. Na tej podstawie snują równocześnie niedorzeczne teorie o międzynarodowym śledztwie. "Nie należy w ogóle przywiązywać jakiejkolwiek uwagi do tych słów" - komentuje sprawę dla Niezalezna.pl europoseł Ryszard Czarnecki.

By Kremlin.ru, CC BY 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=106092504

Zeznania, skazanego prawomocnym wyrokiem za znęcanie się nad matką, Emila Cz. stały się pretekstem do działań Mińska, mających na celu wszczęcie międzynarodowego śledztwa w sprawie rzekomego brutalnego traktowania migrantów przez polskie służby na wschodniej granicy kraju. Mężczyzna robiąc swoiste tournée po mediach, zarówno białoruskich, jak i rosyjskich, opowiada o zbrodniach, w tym mordowaniu cudzoziemców, wolontariuszy i dziennikarzy, których sam się dopuścił. Co ciekawe, wraz z większą liczbą wywiadów, póki co, rośnie liczba ofiar.



Propagandy się jednoczą

Już wcześniej nakłaniająca, zarówno Polskę, jak i Litwę, do otwarcia granic dla migrantów, przedstawicielka rosyjskiego MSZ poinformowała, że wypowiedzi polskiego dezertera, stanowią mocna podstawę do wszczęcia międzynarodowego śledztwa, a rząd Władimira Putina, w pełni popiera działania Mińska. 

"Dziwne, że zamiast odpowiedzi opartej na argumentach polska strona próbuje zdyskredytować tę osobę, w istocie odwracając uwagę" 

– oświadczyła Maria Zacharowa.

Ponadto rosyjska polityk stwierdziła, że "przypadki okrutnego traktowania migrantów przez polskich pograniczników i żołnierzy zostały udokumentowane zarówno przez wyspecjalizowane struktury ONZ i Rady Europy, jak i unijną agencję Frontex".

Rosja kłamała i kłamać będzie

"Nie należy w ogóle przywiązywać jakiejkolwiek uwagi do tych słów"

- komentuje sprawę dla niezalezna.pl europoseł Ryszard Czarnecki.

Polityk przypomina, że Rosja od wielu lat szerzy propagandę wobec Polski. Zdaniem europosła należ uznać, że "notoryczny, kłamca, który sam ma na sumieniu masę przestępstw kłamie i tym razem".

"Rosja jak kłamała, tak kłamie i kłamać będzie"

- stwierdził.

"Polskie służby zachowały się profesjonalnie. Z jednej strony i nie wpuściły dziesiątek tysięcy migrantów przywożonych przez Łukaszenkę, przy wsparciu Rosji, a z drugiej strony nie dały się sprowokować i zrobiły to bardzo profesjonalnie, przestrzegając polskie i międzynarodowe prawo" - dodał.  

Ryszard Czarnecki zwrócił również uwagę, że jeśli chodzi Frontex, to ta instytucja dobrze wie, jak to jest być oczernianym. Europoseł przypomniał zarzuty dotyczące zawracania łodzi z migrantami i uchodźcami usiłującymi przedostać się do Unii Europejskiej przez wody greckie bez uwzględniania próśb o azyl. Oskarżenia nie zostały potwierdzone.

"Frontex rozumie jak to jest być pod ogniem obcych oskarżeń. Naprawdę, nie dajmy się wciągnąć w Rosyjską grę propagandową"

- powiedział polityk.

Kłamstwa również dla obywateli Białorusi

Tego samego dnia, gdy "belta" publikuje wypowiedź dotyczącą rosyjskiego MSZ, na jej stronie pojawia się artykuł z wypowiedzią migranta przebywającego na Białorusi. Manipulacja, mająca na celu pokazanie reżimu Łukaszenki w dobrym świetle ozdobiona jest zdjęciami uśmiechniętych cudzoziemców z dziećmi.

"Zimna pogoda, śnieg – to dla nas wszystko niezwykłe. Dobrze, że jest nam ciepło, mamy zapewnione jedzenie, rzeczy, opiekę medyczną. Białoruś jest pod tym względem cudownym krajem. Wspaniali ludzie, doskonałe przywództwo kraju. Wy jesteście jedynymi, którzy nie słowami, ale wspieracie nas w praktyce. I ludzie są za to wdzięczni – zauważył uchodźca."

- pisze portal.

W dalszej części artykułu, rozmówca ma przyznawać, że jedzie do Niemiec po lepsze życie dla mnie i swoich dzieci". Nie wyjaśnia jednak, dlaczego nie chce zostać na Białorusi, skoro jest mu tam tak dobrze.

Prawdziwa twarz reżimu

Warto przypomnieć, że w tym samym czasie, gdy białoruskie media podają informacje o szczęściu przebywających tam migrantów, reżim Łukaszenki nieustannie prześladuje mieszkających tam Polaków. 

"Jest to czas niewyobrażalnego stresu i cierpienia. Przeprowadzane są rewizje w lokalach polskich czy w prywatnych mieszkaniach. Polaków się zastrasza. Na przesłuchania wzywani są aktywiści, dziennikarze, kombatanci, nauczyciele, uczniowie i ich rodzice. Powód jest jeden: są Polakami"

 - ocenił na początku grudnia Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą.

 



Źródło: belta.by

#Dezerter #Rosja

Mateusz Święcicki