Atak Zacharowej na Polskę i Litwę, mający na celu zmuszenie krajów UE do otwarcia granic przed naporem migrantów, jest kolejnym sygnałem o wsparciu rosyjskim dla działań Łukaszenki - napisał dzisiaj na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Dziś Maria Zacharowa, rzecznik rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, odniosła się do słów prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, który w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" mówił o "dwóch frontach wojny hybrydowej". Konferencja stała się okazją do ataku na Polskę i kraje bałtyckie, które mierzą się z kierowanym przez reżim w Mińsku problemem migracyjnym.
Wystąpienie Zacharowej skomentował na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Stwierdził, że Zacharowa "włącza się w propagandę przeciwko Polsce i Litwie".
- "Kreml kolejny raz wspomaga Białoruś w celu wzmocnienia presji migracyjnej na UE"
- napisał rzecznik. W dalszych wpisach przytoczył szczegóły ofensywnej narracji rzeczniczki rosyjskiego MSZ.
"Kolejny raz Zacharowa przekonywała, że problem migracyjny na granicy BLR-PL jest skutkiem polityki Zachodu, głównie USA" - dodał Stanisław Żaryn.
Zaznaczył, że operacja migracyjna wspierana jest propagandowymi działaniami strony rosyjskiej i białoruskiej.
"Operacja wymierzona w Polskę, Litwę i Łotwę jest prowadzona przy akceptacji i poparciu Rosji, choć Kremlowi bardzo zależy, by nie był z nią kojarzony. Atak Zacharowej na Polskę i Litwę, mający na celu zmuszenie krajów UE do otwarcia granic przed naporem migrantów, jest kolejnym sygnałem o wsparciu rosyjskim dla działań Łukaszenki"
- stwierdził rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.