Święta, święta i…
I niestety w „Wyborczej” nie mogli powstrzymać się od chamskich ataków na Polskę i Jarosława Kaczyńskiego i w święta zamieścili tekst niejakiego Stanisława Skarżyńskiego, który zaczyna się od zdania: „Rzadko się zdarza, żeby polityk z jakiegoś peryferyjnego kraju powiedział coś tak skandalicznie głupiego, by zainteresowały się tym media na całym świecie – a Jarosławowi Kaczyńskiemu się to udało”.
Dalej jest jeszcze gorzej – autor, kipiąc z nienawiści, opisuje reakcję zagranicznych portali na wywiad Kaczyńskiego dla „Gazety Polskiej Codziennie”, ba, powołuje się nawet na opinię „największego anglojęzycznego dziennika Bangladeszu”. „GW” przez 30 lat przyzwyczaiła nas do tego, że traktuje Polskę jak jakiś peryferyjny kraj, który według teorii world-system jest miejscem, gdzie do produkcji wymagane są niskie kwalifikacje, państwem, które ogranicza się do wydobycia surowców i jest podatne na eksploatację przez bogatsze i silniejsze kraje. Ma tylko pomóc w rozwoju krajów od dekad zakorzenionych w gospodarce kapitalistycznej. Według „Wyborczej” Polska była i ma być tylko takim bantustanem w Europie. Przez te wszystkie lata przekonywali swoich czytelników do tego i oni w końcu w to uwierzyli!
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
