- To jest bardzo przykra sytuacja, gdy osoba uważająca się za lidera opozycji wyraża się w ten sposób (...) my nigdy nie używaliśmy pogróżek wobec przeciwników politycznych - takimi słowami szef PiS Ryszard Terlecki, skomentował niedzielną wypowiedź Donalda Tuska. Lider PO w ostatnim czasie "błyszczy" tego typu wybrykami, lecz ten ostatni wzbudza wyjątkowo negatywne emocje.
Wszystko zaczęło się w ubiegłym tygodniu. W piątek Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu, który we wrześniu odrzucił nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. W związku z tym, ustawa trafiła do prezydenta Andrzeja Dudy. Niedziela była dniem protestów w wielu polskich miastach - przeciw tej właśnie nowelizacji.
W trakcie hucznego protestu w Warszawie, przemówił m.in. lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Opozycyjny polityk w swoim wystąpieniu przywołał słowa Czesława Miłosza, które umieszczono na Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku po tym, jak wygrała Solidarność.
"Ci ludzie, którzy wówczas te słowa Czesława Miłosza umieścili na pomniku stoczniowców, oni dziś by dedykowali dokładnie te same słowa tej władzy, która dziś Polskę rujnuje"
— ocenił Tusk.
"Te słowa jakże dobrze pasują do tego dzisiejszego naszego spotkania. Adresuję je do mieszkańca tego. Pałacu i jego mocodawcy: „Nie bądź bezpieczny, poeta pamięta. Możesz go zabić, urodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla Ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięta”. Pamiętajcie o tych słowach wielkiego poety, pamiętajcie o tym, co czeka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie"
— powiedział.
Ryszard Terlecki pytany przez dziennikarzy w Sejmie o skandaliczną wypowiedź lidera PO podkreślił:
"Bardzo przykra to jest sytuacja, kiedy osoba, która uważa się za lidera opozycji rzeczywiście sprowadza na swój wiec większość liderów opozycji i wyraża się w ten sposób my jednak nigdy tego rodzaju pogróżek nie używaliśmy wobec przeciwników."
🗨️@RyszardTerlecki o słowach Tuska: My nie używaliśmy pogróżek wobec przeciwników politycznych#wieszwięcej
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) December 21, 2021
Zobacz więcej: https://t.co/Kwpv7PKlh8 pic.twitter.com/nwxmiWfP5B
W internecie zaszumiało! Pojawiła się lawina komentarzy, że w wypowiedzi Tuska można doszukiwać się... pogróżek!
#Tusk zagroził Prezydentowi Polski
— JacekJustyn 🇵🇱 💯 (@JacekJustyn) December 20, 2021
"Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięte" pic.twitter.com/89nIt2K2Uh
W wieszaniu, środowisko #Tusk'a ma pewne doświadczenia - w 2006, podczas tzw. Błękitnego Marszu rozprowadzane były takie torebki:#nienawiść #opozycja #patoopozycja #wieszwiecej pic.twitter.com/AQxCh5Tfmr
— Greta 🇵🇱 (@Greta71983235) December 21, 2021
#Tusk Donal nauczył się wiersza „..spisane będą czyny i rozmowy”! Ten obrzydliwy hipokryta zapomniał, że czyny i rozmowy zostały już spisane?! Na stenogramach „Taśm od Sowy”! Oj Donald Donald, serio uważasz, że Polacy zapomnieli, co nam zgotowałeś przez 8 lat haratania w gałę?
— Andrzej Gramza (@AndikG_62) December 21, 2021
Gwoli przypomnienia, przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji ma na celu uszczelnienie i uściślenie obowiązujących od 2004 r. przepisów, które mówią o tym, że właścicielem telewizji czy radia działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc.
24 sierpnia prezydent Andrzej Duda, pytany o zamiar podpisania tzw. ustawy medialnej, powiedział w TVP Info:
"To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów. Z dwóch względów: po pierwsze ze względu na ochronę własności, do której wiadomo jaki stosunek mają Amerykanie, a po drugie, z uwagi na wartość wolności słowa, która generalnie w USA, generalnie w mediach jest dosyć bezwzględna."
Na początku września szef gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot i prezydencki minister Andrzej Dera mówili, że prezydent jest gotowy zawetować nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji w przyjętym przez Sejm kształcie.