GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Nie dajmy się oszwabiać!

Na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski złożył do budżetu państwa na rok 2022 wniosek o wykreślenie 236 mln zł subwencji na nauczanie niemieckiego jako języka mniejszości. Pieniądze te powinny być wydane na potrzeby Polonii w Niemczech i nauczanie języka polskiego – uzasadniał Kowalski.

Warto przypomnieć wystąpienie ambasadora RP w Berlinie Andrzeja Przyłębskiego, który podczas uroczystej sesji parlamentu Brandenburgii z okazji 30. rocznicy podpisania traktatu polsko-niemieckiego przypomniał, że Polska finansuje naukę języka niemieckiego niewielkiej grupy dolnośląskich Niemców za 50 mln euro rocznie, a bogate Niemcy nie są w stanie zasilić szkolnictwa polonijnego zaproponowaną dopiero w bieżącym roku kwotą 5 mln euro. Od 30 lat, odkąd został zawarty traktat o dobrym sąsiedztwie między RFN a Polską, powinna obowiązywać zasada symetrii w relacjach pomiędzy oboma krajami. Jednak rząd RFN nie wydał nawet rozporządzenia wykonawczego, które umożliwiłoby finansowanie nauki języka polskiego na poziomie landów. Czas powiedzieć: Dość! Jeśli chcemy w końcu ruszyć ze sprawą odszkodowań niemieckich po II wojnie światowej, to od czegoś zacznijmy!

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Ryszard Kapuściński