GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Program Tuska? „Odsunąć PiS od władzy”

"Musimy odsunąć PiS od władzy" - według Radosława Fogla, posła PiS, to podstawowy cel Donalda Tuska. Jego zdaniem, największa partia opozycyjna do tej pory nie przedstawiła "żadnych propozycji programowych" dla Polaków.

Radosław Fogiel
Radosław Fogiel
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

"Wygramy następne wybory parlamentarne, te wybory wygra zjednoczona opozycja; jestem o tym przekonany; wiem, co trzeba zrobić" - podkreślił w rozmowie opublikowanej w poniedziałkowym "Newsweeku" szef PO Donald Tusk.

Zapewniał też, że jest bardzo bezpiecznym partnerem dla liderów partii opozycyjnych. O wywiadzie z Tuskiem wicerzecznik PiS rozmawiał w Programie Pierwszym Polskiego Radia oraz w audycji "Tłit" Wirtualnej Polski.

Pytany w PR1, czy robi na nim wrażenie zapowiedź lidera PO, że "wygra z Jarosławem Kaczyńskim", Fogiel odparł, że nie chce "wyjść na zadufanego, gdyż do wyborów Polaków dokonywanych przy urnach trzeba mieć dużo pokory i skupić się na tym, że ciężką pracą trzeba sobie zasłużyć na żeby być wybranym".

"Naszą ciężką pracę oceniać będzie oczywiście opinia publiczna, ale z mojego punktu widzenia, po drugiej stronie, tej opozycyjnej, i to wszystko jedno, czy mówimy o Platformie (Obywatelskiej), czy o większej formule, którą chce Donald Tusk wymusić szantażując inne ugrupowania opozycyjne, mówiąc, że jak się do niego nie przyłączą, to nie są patriotami, to ja tam specjalnie ciężkiej pracy nie widzę" - powiedział.

Według niego, "tam jest jeden wielki koncept rzucony w powietrze, czyli +musimy pokonać PiS, musimy odsunąć PiS od władzy+. I co? Nie ma żadnych propozycji programowych".

Czy bycie anty PiS-em wystarczy? 

Na uwagę PR1, że z wywiadu wynika przekonanie Tuska, iż "samo bycie anty PiS-em jest najbardziej pozytywnym programem politycznym po '89 roku i to wystarczy za cały program", Fogiel odparł żartobliwie:

"Nie powinienem się przyznać, że się cieszymy z tego typu strategii, bo nie daj Bóg opozycja jeszcze z niej zrezygnuje. Ale jeśli Donald Tusk mówi o najlepszym, najbardziej pozytywnym programie politycznym od '89 roku, i to ma być po prostu +bycie przeciw+, no to daleko nie szukając w historii, myślę, że dużo bardziej pozytywnym programem politycznym była zapowiedź, i to zrealizowana, ponownego obniżenia wieku emerytalnego, wprowadzenia 500 plus, uszczelnienia podatków, stworzenia realnej polityki społecznej" - przekonywał.

"Obniżka podatków, wprowadzenie kwoty wolnej, rodzinny kapitał opiekuńczy, ułatwienia dla rolników, zapowiedź wyrównania dopłat (dla gospodarstw rolnych) do średniej unijnej" - wyliczał propozycje rządu.

Zdaniem Fogla "to są rzeczy, których Polacy oczekują od rządzących, a nie tego, że Donald Tusk z grupką kolegów będą mówić, że oni swoich odpowiedników z drugiej strony sceny politycznej chcą zastąpić, i to powinno Polaków już przekonać do głosowania na nich".

Tusk liczy na wygraną 

W programie Tłit WP Fogiel był pytany m.in. o fragment wywiadu Tuska dla Newsweeka, w którym stwierdził, że "władza przekracza granice do których przyzwyczailiśmy się, że są to granice państwa europejskiego" oraz wyraził przekonanie, że "Jarosław Kaczyński jest zdolny do kolejnych niestandardowych działań, czyli poza konstytucją, ludzką przyzwoitością, a równocześnie to świadczy o tym że ta władza się boi".

Posłowi PiS zwrócono też uwagę na wypowiedź lidera PO, w której ocenił, iż "władza epatuje czystym złem", a na okładce tygodnika ogłasza, że "wygra z Kaczyńskim".

"Każdy ma prawo liczyć, że wygra z Jarosławem Kaczyńskim, ale od tego są wybory w demokratycznym kraju, żeby takiego typu stwierdzenia weryfikować" - odpowiedział.

Dopytywany, co myśli, gdy "słyszy z ust Tuska, że jako przedstawiciel władzy epatuje czystym złem", odparł: "Dobrze, że słyszę to z ust Donalda Tuska, bo napawa mnie to jednak spokojem. (...) Jedyne, co można powiedzieć, to to, że Donald Tusk w swoich próbach skupienia na sobie uwagi opinii publicznej za chwilę przekroczy już granice śmieszności. Są jakieś granice tego, jak wielkich słów można używać, ale Donald Tusk najwyraźniej ich nie widzi".

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

mm