Czyli na nic apel 12 krajów (w tym Polski) do UE o pomoc w budowie zapory na granicy Polski z Białorusią. To niejedyna zła informacja, która może zaniepokoić Polaków. Jak informuje niemiecka policja, tylko w październiku odnotowano 5285 nielegalnych wjazdów migrantów przybyłych z Białorusi, podczas gdy w pierwszym półroczu 2021 r. przez granicę z Polską przedostało się do Niemiec w sposób nielegalny tylko 26 osób. Dziennik „Die Welt” sugeruje: „To wynika prawdopodobnie z tego, że nie wszyscy migranci są zatrzymywani na rozległym obszarze leśnym między Polską a Białorusią”. I tu pojawia się kolejny problem, ponieważ coraz częściej w Niemczech mówi się, że aby zmniejszyć napływ migrantów przez Polskę do Niemiec, należałoby wzmocnić ochronę na granicy polsko-niemieckiej i odsyłać z powrotem do Polski zatrzymanych migrantów. Wynika z tego, że cały kłopot pozostanie naszym problemem. Jedna z ludowych mądrości mówi: „Umiesz liczyć – licz na siebie”.