Narastająca popularność korzystania z narzędzi online, zdaniem ekspertów, owocuje zwiększeniem skali działania cyberprzestępców, a także pogłębieniem skutków odczuwanych przez ofiary ataków hakerskich.
„Już w pierwszych tygodniach po ogłoszeniu stanu epidemii mieliśmy do czynienia z coraz bardziej wymyślnymi próbami wyłudzeń. Przestępcy masowo rozsyłali SMS-y i wiadomości e-mail, nakłaniające do podania danych osobowych lub zalogowania się do konta bankowego. W ramach walki z tym zjawiskiem, stworzyliśmy w kwietniu 2020 roku listę ostrzeżeń przed domenami wykorzystywanymi do wyłudzeń”
– poinformowało CERT Polska.
Uwaga❗ Obserwujemy powrót kampanii SMS-owej, w której przestępcy pod pretekstem wygranej w loterii namawiają do instalacji złośliwego trojana bankowego Cerberus na system Android. Pamiętajcie, aby nie instalować plików apk poza aplikacją oficjalnego sklepu Google Play. pic.twitter.com/gooE084X68
— CERT Polska (@CERT_Polska) September 22, 2021
Pod koniec ubiegłego roku na liście ostrzeżeń widniało ponad 7,4 tysiąca domen. W pierwszym półroczu 2020 r. dodanych zostało kolejnych około 12 tysięcy domen. Wśród nich znajdują się nazwy do złudzenia przypominające znane instytucje lub marki. Ukrywają się pod nimi m.in.: fałszywe strony logowania do portali społecznościowych, fałszywe strony płatności serwisów sprzedażowych, strony zachęcające do fałszywych inwestycji w kryptowaluty strony podszywające się pod dostawców energii z podrobionym panelem bankowości internetowej.
"Na listę trafiają strony wyłudzające dane lub pieniądze. Każde zgłoszenie jest weryfikowane w CSIRT Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK). Kiedy podejrzenia okazują się prawdziwe – strona trafia na listę ostrzeżeń, użytkownicy są ostrzegani przed wejściem na nią, a operatorzy mogą ograniczać obsługę takiej witryny. W niektórych wypadkach powiadamiane są też organy ścigania – prokuratura i policja. Do dziś na listę trafiło niemal 30 tysięcy stron"
– tłumaczy minister Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.