Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Wawrzyk komentuje kuriozalny wyrok. "Świadczy o upolitycznieniu TSUE"

- W żadnym miejscu traktatu nie ma o tym, że TSUE ma prawo ingerowania w system organów konstytucyjnych, czy ustrojowych państwa. Co więcej, jest przepis odwrotny, że te kwestie należą do wyłącznej kompetencji państw członkowskich - mówi w programie Katarzyny Gójskiej "W punkt" wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. - Samo stosowanie artykułu 19 ma bardzo wybiórczy charakter i w moim przekonaniu świadczy o upolitycznieniu TSUE - dodał.

PrtSc/ Telewizja Republika

Polska została zobowiązana w środę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się w szczególności do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Decyzję o zastosowaniu środków tymczasowych podjęła wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta.

Sprawę skomentowali goście Katarzyny Gójskiej w programie "W punkt".

To upolitycznienie TSUE

Idąc radykalnym tokiem myślenia, można powiedzieć, że polski Sejm może zostać uznany za nielegalny. Mamy próg 5-procentowy - TSUE może orzec, że komitety, które nie są reprezentowane w Sejmie, zbierając poniżej 5. procent głosów, są dyskryminowane i w związku z tym Sejm trzeba też unieważnić, muszą się odbyć nowe wybory, należy przeprowadzić nową ordynację

- mówił Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych, wskazując, że być może taki przykład jest absurdalny, ale pokazuje, w jakim kierunku zmierza orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE.

W żadnym miejscu traktatu nie ma o tym, że TSUE ma prawo ingerowania w system organów konstytucyjnych, czy ustrojowych państwa. Co więcej, jest przepis odwrotny, że te kwestie należą do wyłącznej kompetencji państw członkowskich

- dodał, przypominając zarazem, że TSUE posługuje się artykułem 19, ale "z każdego artykułu można wywieść dowolną interpretację idącą w kierunku pożądanym przez TSUE, rzecz tylko w tym, że to nie znajduje potwierdzenia w innych artykułach traktatu".

Żadnego artykułu traktatu nie można czytać tylko i wyłącznie w oderwaniu od reszty. Jeżeli trybunał posługuje się artykułem 19, to zapomniał o artykule 3 i 4 traktatu o funkcjonowaniu UE, gdzie jest wyraźnie powiedziane, jakie kompetencje ma Unia. Owszem, trybunał mógłby stosować artykuł 19, ale w połączeniu z tymi dwoma

- podkreślił.

Samo stosowanie artykułu 19 ma bardzo wybiórczy charakter i w moim przekonaniu świadczy o upolitycznieniu TSUE

- zaznaczył.

TSUE przekracza swoje uprawnienia

Nie podpisaliśmy w traktacie żadnego zobowiązania do tego, że TSUE będzie nam ustawiać, jakie w Polsce mają obowiązywać przepisy dotyczące chociażby wymiaru sprawiedliwości. Nie ma takiego punktu

- powiedział Marek Suski, poseł na Sejm RP, wiceszef klubu PiS. 

TSUE przekracza swoje uprawnienia zgodnie z zasadą: zagłodzić Polskę, ten nielubiany rząd, który nie jest lewicowy, nie jest liberalny, a który jest rządem patriotycznym, broniącym Polskę przed zakusami UE przekształcenia unii w państwo federalne 

- wskazał.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Żuraw