Rosjanie blokują powstanie pomnika smoleńskiego

Rosjanie nie chcą pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej. Na stronie internetowej rosyjskiej gazety „Izwiestia” ukazał się tekst oparty na informacji anonimowego urzędnika administracji smoleńskiej, który skarży się, że „Polacy proszą o terytorium większe od Placu Czerwonego”. W ten sposób odnosi się do pomysłu upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej.

Gazeta twierdzi , że polskie władze chcą wydzielenia 100 tysięcy metrów kwadratowych na budowę monumentu. Plany przewidują również budowę kaplicy, stworzenie ekspozycji muzealnej i parkingu.

- Polacy proszą o powierzchnię większą niż teren Placu Czerwonego. Byłoby dziwne, gdy byśmy się na to zgodzili. Mieszkańcy okolicy nie zrozumieją, jeśli pomnik zajmie tyle miejsca - twierdzi w rozmowie z gazetą „Izwiestija” źródło w administracji Smoleńska.. - Nie możemy sobie pozwolić, aby pomnik drażnił naszą ludność, weteranów obwodu - dodał Aleksiej Ostrowski, gubernator obwodu smoleńskiego, także cytowany przez gazetę.

Dziennik przypomina, że porozumienie w sprawie ustanowienia pomnika poległych w katastrofie pod Smoleńskiem zostało osiągnięte przez prezydentów Rosji i Polski, Dmitrija Miedwiediewa i Bronisława Komorowskiego w 2011 roku. Anonimowe źródło skarży się rosyjskiemu dziennikowi, że przy wspólnych pracach nad pomnikiem Polacy nie dostarczają informacji na czas. Gazeta twierdzi, że na razie nie udało się uzgodnić miejsca pod budowę pomnika i wydzielić terytorium, na którym ma on stanąć.

 

Źródło: niezalezna.pl,izvestia.ru