Jak najczęściej odbieramy pieniądze z ZUS? "Jesteśmy w czołówce"

Według danych opolskiego ZUS w kraju na stu odbiorców tzw. świadczeń długoterminowych niemal 74 dostaje pieniądze z ZUS na konto, a nie za pośrednictwem listonosza. W województwie opolskim z możliwości odbioru świadczeń ZUS-owskich korzysta 79 proc. uprawnionych.

"Deklaracje w sposobie korzystania z konta bankowego zależą od konkretnej grupy świadczeniobiorców. Na przykład nauczycielskie świadczenia kompensacyjne to98,5 proc. przelewów na rachunki bankowe. W przypadku emerytur pomostowych to 96 proc. Inne proporcje widać z kolei przy rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym, gdzie już tylko 47 osób na sto podało nam numer rachunku bankowego. Jeszcze mniej, bo niespełna 39 proc. wypłat dostarczamy przelewami w ramach świadczeń uzupełniających dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji"

– informuje rzecznik opolskiego ZUS.

W przypadku najpopularniejszego świadczenia wypłacanego przez ZUS, czyli emerytury, możliwość korzystania z bankowości elektronicznej wybiera 82 proc. emerytów z województwa opolskiego. Średnia krajowa wynosi 76,7 proc. Większe niż w województwie opolskim zainteresowanie przelewaniem emerytur na konto bankowe wykazują jedynie mieszkańcy województwa śląskiego, gdzie w Chorzowie i Zabrzu wskaźnik ten przekracza 83 proc., a w Rybniku dochodzi do blisko 86 proc.

Świadczenia krótkoterminowe, jak zasiłki chorobowe, macierzyńskie czy opiekuńcze, w województwie opolskim trafiają do odbiorców za pośrednictwem banków w 87,2 proc. przypadków.

W skali całego kraju wskaźnik ten utrzymuje się na poziomie 86,5 proc.

W regionie najwięcej przekazów bankowych dokonuje się na konta bankowe w przypadku zasiłków opiekuńczych (98,2 proc.) i zasiłków pogrzebowych (96,4 proc.). Zasiłki chorobowe trafiają do uprawnionych za pośrednictwem banków w 80,1 proc. przypadków, a świadczenia rehabilitacyjne w 86,1 proc. 

 

Źródło: niezalezna.pl, PAP