Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

TYLKO U NAS: Pierwsze próbki przebadane. Wykryto trotyl

Pierwsze próbki z wraku Tu-154, na których polscy biegli wykryli w Smoleńsku ślady trotylu (TNT), zostały już przebadane laboratoryjnie. Analizy wykazały obecność TNT – dowiedziała się „Gazeta Polska”. – To kolejne potwierdzenie, że na wraku tupolewa

PAP/Leszek Szymański
PAP/Leszek Szymański
Pierwsze próbki z wraku Tu-154, na których polscy biegli wykryli w Smoleńsku ślady trotylu (TNT), zostały już przebadane laboratoryjnie. Analizy wykazały obecność TNT – dowiedziała się „Gazeta Polska”. – To kolejne potwierdzenie, że na wraku tupolewa były materiały wybuchowe – podkreślają nasi rozmówcy

Przypomnijmy, że w Smoleńsku pobrano podwójne próbki – dla Rosji i dla Polski. Włożono je do specjalnych słoików, a te do kopert, których nie można (przynajmniej teoretycznie) otworzyć tak, by nie pozostały ślady. Chodzi o koperty tego typu, jakich używa się m.in. do zabezpieczania tematów egzaminów maturalnych. Potem koperty te zostały dodatkowo zalakowane. Tak zabezpieczone próbki powinny zostać otwarte w Polsce komisyjnie.

– Badania laboratoryjne trwają łącznie 4 do 6 miesięcy, licząc w tym 2 do 3 miesięcy przygotowań pomieszczenia do badań, tzw. clean-roomu, i w tym przypadku ok. 3 miesięcy na analizy samych próbek – mówi nasz informator.

W tej chwili przebadano jedynie część próbek. Według naszych informacji badania mają zostać ukończone w kwietniu.

(...)
Pełna wersja artykułu w najbliższym numerze tygodnika „Gazeta Polska” dostępnym od środy 6 marca.

 



Źródło: Gazeta Polska

Dorota Kania