Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Grajmy w jednej drużynie

Ostatnio przybyło mediów konserwatywnych. Wychodzi kilka nowych tygodników, powstaje przynajmniej jedna, a być może dwie nowe telewizje. Oferta dla obozu patriotycznego zdecydowanie się poszerzyła. Ale zwiększa się też realna liczba jej odbiorców. To

Ostatnio przybyło mediów konserwatywnych. Wychodzi kilka nowych tygodników, powstaje przynajmniej jedna, a być może dwie nowe telewizje. Oferta dla obozu patriotycznego zdecydowanie się poszerzyła. Ale zwiększa się też realna liczba jej odbiorców. To nie pozostaje bez wpływu na opinię publiczną. W sprawie Smoleńska obóz władzy poniósł sromotną klęskę propagandową. Tusk nie tylko traci poparcie społeczne, ale ma coraz większe problemy w partii. To efekt rodzącego się pluralizmu. Oczywiście żadnemu z wydawców nie jest łatwo. Trzeba walczyć o każdego Czytelnika i każdą złotówkę. To rodzi nerwowość. Pojawiło się kilka bardzo ostrych wzajemnych ataków pod adresem konkurencji. Polemika jest dobra, ale przy okazji nie powinniśmy się odsądzać od czci i wiary. Dziennikarze odpowiadają przede wszystkim za to, co sami piszą, a naczelni za to, co drukują ich gazety albo pokazują ich telewizje. Mamy ważne sprawy do załatwienia w Polsce i starajmy się w tej misji wzajemnie wspierać. Środowisko „GP” będzie starało się przekazać tę ideę wszystkim prawicowym inicjatywom. Wspólnie wyjaśnimy sprawę Smoleńska, ale też załatwimy sprawę koncesji dla telewizji Trwam. Razem możemy zmienić Polskę.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Tomasz Sakiewicz