Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Syn premiera wygrał z "Faktem"

Michał Tusk wygrał z wydawcą "Faktu". Sprawa dotyczyła sugestii tabloidu, że synowi premiera grozi do 10 lat więzienia w związku z możliwością przestępstwa przy jego współpracy z OLT Express. Wyrok jest nieprawomocny. Obrona zapowiedziała apelacje.&n

Andrzej Lipecki/GP
Andrzej Lipecki/GP
Michał Tusk wygrał z wydawcą "Faktu". Sprawa dotyczyła sugestii tabloidu, że synowi premiera grozi do 10 lat więzienia w związku z możliwością przestępstwa przy jego współpracy z OLT Express. Wyrok jest nieprawomocny. Obrona zapowiedziała apelacje. 

Po bardzo szybkim procesie, gdzie sędzia odrzucił wszystkie wnioski dowodowe obrony sąd nakazał wydawcy gazety „Fakt” przeprosiny syna premiera opublikowane na dwóch portalach i w fakcie. Sąd stwierdził, że Michał Tusk nie jest osobą publiczną ponieważ nie pełnił wtedy żadnej funkcji publicznej.

Gdy latem 2012 r. wybuchła afera Amber Gold - głównego udziałowca linii lotniczych OLT Express - media pisały też o współpracy z OLT syna premiera, zatrudnionego zarazem na gdańskim lotnisku jako specjalista ds. marketingu.

"Fakt" pisał o "aferze młodego Tuska". Cytowano słowa szefa Amber Gold Marcina P.: M. Tusk "przyniósł nam konkretną informację o tym, ile Port Lotniczy w Gdańsku bierze od naszej konkurencji, konkretnie od Wizz Air, za obsłużenie jednego pasażera". M. Tusk zaprzeczał, by przekazał OLT taką informację.

Przedmiotem pozwu jest tytuł "Faktu": "Michałowi Tuskowi grozi 10 lat więzienia?!". Był tam też tekst, że może on "pójść do więzienia nawet na 10 lat. Za co? Za sprawę OLT". "Fakt" tak skomentował informację o złożeniu przez stowarzyszenie "Stop korupcji" doniesienia o możliwości przestępstwa rzekomego działania przez M. Tuska na szkodę lotniska w Gdańsku (za taki czyn może grozić do 10 lat więzienia).

 



Źródło: niezalezna.pl

pk