Moskwa znosi embargo wobec Gruzji

Rosja nagrodziła nowy prorosyjski rząd premiera Bidziny Iwaniszwilego zapowiedzią zniesienia embarga na gruzińskie wina. Rosyjskie media z satysfakcją odnotowały wypowiedź gruzińskiego ministra finansów Nodara Khaduriego, który powiedział, że jeśli chodzi o rozwój gruzińskiego eksportu, rynek rosyjski „jest bezalternatywny".

„Wokół nas kilka dużych rynków – Rosja, Turcja, Europa, pracujemy nad umową o wszechstronnej współpracy handlowej z UE, ale należy mieć świadomość, że nie jest tak łatwo wejść na rynek europejski. Europejczycy nie znają gruzińskich produktów, więc proces ten wymaga czasu" – dodał Khaduri. Do wznowienia dostaw do Rosji jest gotowych 20 gruzińskich spółek produkujących wina i wody mineralne. 20 grudnia 2012 r. Putin podkreślił, że Rosja dąży do normalizacji stosunków z Gruzją.

W 2006 r. Kreml wprowadził embargo na import win i wód mineralnych z Gruzji. Według rosyjskich władz produkty te nie spełniały standardów sanitarnych obowiązujących w Rosji. O tym, że była to decyzja czysto polityczna, świadczy fakt, że te same wina zostały dopuszczone do sprzedaży na rynkach europejskich, na których jakość produktów podlega bardziej rygorystycznej kontroli. Podobną strategię Rosja zastosowała wobec Polski, wprowadzając po wyborach w 2005 r. embargo na polskie produkty rolne. Ograniczenia, które tłumaczono niespełnieniem standardów sanitarnych, zniesiono dwa lata później, po wyborach, w których zwyciężyła PO.

Przed wprowadzeniem embarga do Rosji trafiało ponad 75 proc. gruzińskiego eksportu win. Embargo początkowo silnie uderzyło w gruzińskich producentów, jednak w następnych latach weszli oni na nowe rynki i zaczęli odrabiać straty. Obecnie gruzińskie wina trafiają do ponad 50 krajów. Jednocześnie Gruzini umocnili się na rynkach Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu. Zdaniem byłego gruzińskiego wiceministra rolnictwa do najbardziej obiecujących rynków należą dziś Polska, Chiny, USA, Kanada, Niemcy, Turcja, Japonia, Wielka Brytania i Czechy.

Według ekspertów zniesienie embarga nie doprowadzi więc automatycznie do tego, że gruzińskie wino odzyska pozycję na rynku rosyjskim, którą miało przed 2006 r. Na rosyjski rynek weszli bowiem eksporterzy win z krajów UE, Chile, Australii i RPA. Zmieniła się też struktura gruzińskiego eksportu wina. Gruzini, którzy wcześniej byli nastawieni na sprzedaż dużej ilości tańszych win do Rosji, obecnie sprzedają na rynku UE i USA wina droższe. Ocenia się, że gruziński eksport wina do Rosji może osiągnąć poziom 20 proc. wielkości sprzed wprowadzenia embarga.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie