Władysław Kniewski, Henryk Rutkowski i Władysław Hibner to przedwojenni komuniści, którzy w 1925 r. zamordowali na ulicach Warszawy polskiego policjanta. Skazani na śmierć i straceni, w PRL-u stali się bohaterami.
Działa u nas Miejski Zespół ds. Nazewnictwa – zapewnia Sebastian Kus, rzecznik Jaworzna, gdzie Kniewski, Rutkowski i Hibner do dziś mają swoje ulice. –
Przyjrzymy się tym nazwom, jednak nie wiem, jakie decyzje w tej sprawie podejmie zespół – odpowiada Kus.
Natomiast w Siedlcach do dziś istnieje ulica Armii Czerwonej. „
W Czeladzi ostały się ulica Marcelego Nowotki – zdrajcy II Rzeczypospolitej oraz osiedle 35-lecia PRL-u” – pisze do „
Codziennej” pan Kamil. „
Moja babcia mieszka w Stroniu Śląskim przy ul. 40-lecia PRL-u” – pisze pan Paweł.
Pan Waldemar z Knurowa zgłasza ulicę 26 stycznia i pisze: „
Upamiętnia ona tzw. »wyzwolenie« miasta przez Armię Czerwoną w 1945 r. Nie trzeba chyba przypominać, z czym wiązało się przybycie towarzyszy ze Wschodu na ziemie śląskie”.
Czytelnik ze Staszowa poinformował nas, że ul. PWKN szczęśliwie już nie istnieje, ale kolejne czekają na dekomunizację. „
Już w lutym będę domagał się od burmistrza zmiany nazw, m.in. ulic Karola Świerczewskiego. Wierzę, że po latach starań uda mi się wymusić i te zmiany” – pisze pan Józef.
Otrzymujemy setki podobnych mejli. „
W Białowieży w powiecie hajnowskim jest pomnik – głaz narzutowy, a na nim widnieje napis: »Poległym walczącym za wolność i socjalizm«. Byłem zdumiony, gdyż usytuowany jest w centralnym punkcie miejscowości” – pisze pan Ryszard.
„U nas było osiedle 35-lecia PRL-u. Teraz zostało tylko osiedle 35-lecia. Ciekawe czego?” – żali się pan Karol z Kalisza.
Żal nie jest bezzasadny. Komuniści, ich organizacje i święta wciąż są obecne na naszych domach, w dokumentach, ale przede wszystkim w świadomości. Dlatego w ubiegłym tygodniu zapoczątkowaliśmy całoroczną akcję „Codziennej” – „
Likwidujemy zagłębia patronów komunistycznych”. Pomagają nam w tym m.in. kluby „Gazety Polskiej”, a sympatię dla akcji wyraził także m.in. dr Jerzy Bukowski z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych oraz lokalne organizacje jak Prawe Kępno.
W dalszym ciągu czekamy na kolejne sygnały o „reliktach PRL-u” w całej Polsce.
Napisz do autora:
[email protected]
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Wojciech Mucha