- Chcielibyśmy przeprosić posłankę Joannę Borowiak za twitt z października. Według informacji Pani Posłanki, padła ona ofiarą cyberprzestępców, którzy włamali się na jej konto - taki wpis zamieszczono dziś na oficjalnym profilu Partii Razem na Twitterze. To efekt docinek, jakie lewicowa partia urządziła sobie po włamaniu na twitterowe konto parlamentarzystki PiS.
W październiku 2020 roku hakerzy przejęli media społecznościowe poseł Joanny Borowiak: "Możecie sobie protestować ile chcecie. Jak powiedział Jarosław Kaczyński, zdanie narkomanek-prostytutek i zabójców dzieci nie będzie mieć wpływu na podejmowane decyzje" - wpis tej treści pojawił się wówczas na twitterowym koncie parlamentarzystki PiS. I to kilka razy.
Mimo to, że o włamaniu informował nawet poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba...
Ktoś włamał się na konto posłanki Joanny Borowiak i zostało ono zostało przejęte przez osobę nieuprawnioną. Ponieważ pracujemy w jednej komisji, na jej prośbę proszę o zaniechanie upubliczniania nieprawdziwych wpisów i komentarzy. W tej sprawie posłanka jest osobą pokrzywdzoną.
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) October 29, 2020
Na Twitterze pojawiło się wiele komentarzy krytykujących poseł Borowiak, która - jak się okazało - nie miała z wpisem nic wspólnego. Borys Budka pisał o "efektach chorej polityki Kaczyńskiego", a Partia Razem na oficjalnym profilu napisała:
Pięknie się nam pani posłanka Borowiak z PiS przedstawiła przed milionami Polek i Polaków
Chcielibyśmy przeprosić posłankę @BorowiakJoanna za twitt z października. Według informacji Pani Posłanki, padła ona ofiarą cyberprzestępców, którzy włamali się na jej konto.
— Razem (@partiarazem) December 14, 2020
Za głupie docinki przepraszamy, wpis usunęliśmy.
- Cieszę się, że po otrzymaniu ode mnie wezwania przedsądowego Partia Razem przeprosiła za swój wpis na TT powielający kłamstwo i naruszający moje dobra osobiste. Doceniam to i mam nadzieję, że teraz będziecie Państwo sprawdzać wiarygodność przekazywanych informacji
- skomentowała poseł Borowiak.
Cieszę się, że po otrzymaniu ode mnie wezwania przedsądowego @partiarazem przeprosiła za swój wpis na TT powielający kłamstwo i naruszający moje dobra osobiste. Doceniam to i mam nadzieję, że teraz będziecie Państwo sprawdzać wiarygodność przekazywanych informacji. #STOPkłamstwu https://t.co/DinWD6nUBH
— Joanna Borowiak 🇵🇱 (@BorowiakJoanna) December 14, 2020