Do skandalicznego aktu wandalizmu doszło przy Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku. Ktoś postanowił namalować... czerwoną błyskawicę, symbol używany podczas protestów Strajku Kobiet. Miejscowy radny PiS zapowiada interwencję w tej sprawie u prezydent Aleksandry Dulkiewicz.
22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Przepis straci moc wraz z publikacją wyroku w Dzienniku Ustaw, co dotąd jednak nie nastąpiło. Orzeczenie Trybunału wywołało falę wulgarnych protestów w całym kraju. Dochodziło do aktów wandalizmu czy ulicznych przepychanek. Symbolem manifestacji stała się czerwona błyskawica.
Mimo tego, że na protestach Strajku Kobiet frekwencja systematycznie spada, to jednak aktywność wandali wciąż jest wysoka. Gdański radny Przemysław Majewski ujawnił na Twitterze, jak wygląda teren przy Pomniku Poległych Stoczniowców. Wymalowano tam symbol Strajku Kobiet. Wymalowano tam... czerwoną błyskawicę i słynne osiem znaków, tworzących wulgarne hasło "j...ć PiS".
❗Tak wygląda dziś teren przy Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku gdzie za kilka dni mają odbyć się obchody 50. rocznicy wydarzeń Grudnia 70'.
— Przemysław Majewski (@MajewskiPrzemek) December 9, 2020
🤬Tymczasem w gdańskim magistracie daje się przyzwolenie na nielegalne graffiti...
📣Będę w tej sprawie interpelował do władz! pic.twitter.com/OsDrGPTesA
Radny Majewski zapowiedział, że będzie w tej sprawie interweniował u prezydent Aleksandry Dulkiewicz. Ma to zrobić w formie interpelacji.