10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Prezydent zadeklarował oddanie osocza dla chorych na COVID-19. "Niech to będzie braterska dłoń"

Dzisiaj prezydent Andrzej Duda zaapelował o oddawanie osocza przez ozdrowieńców. Zadeklarował, że sam dokona tego po dopełnieniu procedur medycznych. - W ten sposób można wspólnie pomóc tym, którzy teraz przechodzą chorobę lub będą ją przechodzić w najbliższym czasie. Niech to będzie wyciągnięta w ramach naszej wspólnoty braterska dłoń - powiedział podczas wystąpienia prezydent.

screen TVP Info

Prezydent mówił w orędziu telewizyjnym z okazji 11 listopada, że doskonale rozumie niepokój o zdrowie najbliższych, jaki obecnie towarzyszy wielu Polakom w związku z pandemią koronawirusa, bo sam to w ostatnich tygodniach przeżywał.

- Szczęśliwie chorobę mam już za sobą, podobnie jak tysiące moich rodaków, których określa się teraz mianem ozdrowieńców. Chciałbym się do państwa zwrócić z apelem o oddawanie osocza. Sam zrobię to w najbliższych dniach po zakończeniu właściwych procedur medycznych

 - oświadczył prezydent.

Jak zaznaczył, w ten sposób można wspólnie pomóc tym, którzy teraz przechodzą chorobę lub będą ją przechodzić w najbliższym czasie.

- Niech to będzie wyciągnięta w ramach naszej wspólnoty braterska dłoń - dodał.

Prezydent zaznaczył, że ostatnie dni przynoszą także i dobre informacje o tym, że w najbliższych miesiącach dostępna będzie szczepionka przeciwko SARS-CoV-2.

- Zapewnienie jej dla naszych obywateli to w tej chwili jedno z najważniejszych zadań państwa polskiego

 - oświadczył Duda. Jak stwierdził, polskie władze "są gotowe do sprawnego zrealizowania tego zadania we współpracy z naszymi partnerami w ramach Unii Europejskiej". 

"Jesteśmy już bardzo zmęczeni"

Jak zaznaczył we wcześniejszej części swojego orędzia prezydent, tegoroczne obchody przypadają w wyjątkowo trudnym czasie.

- Cały świat zmaga się z pandemią koronawirusa, która całkowicie zmieniła nasze codzienne życie. Od kilku tygodni zmagamy się z jej drugą falą. Dowiadujemy się o tysiącach nowych zakażeń i zachorowań, a także o ofiarach śmiertelnych. Sytuacja jest bardzo poważna - stwierdził prezydent.

Podkreślił, że jest "to wielkie wyzwanie dla wszystkich obywateli, dla służby zdrowia i dla władz państwowych".

- Czas pandemii to czas podejmowania trudnych, często niepopularnych decyzji. Jesteśmy już wszyscy bardzo zmęczeni wprowadzanymi obostrzeniami i ograniczeniami. Odczuwamy niepewność. Wiele osób martwi się o swoje firmy, o miejsca pracy, o przyszłość swoją i swoich najbliższych

 - mówił Andrzej Duda.

Podkreślił, że w sytuacji nadzwyczajnej niezbędne są nadzwyczajne działania.

- Dla każdego z nas najważniejsze jest życie i zdrowie. Dlatego zadaniem państwa polskiego jest dzisiaj zapewnić bezpieczeństwo wszystkim obywatelom! - oświadczył.

Podziękował "wszystkim, którzy dzielnie znoszą ten trudny czas, przestrzegają zaleceń, nie narażają siebie i innych".

- Dzisiaj to wyraz patriotyzmu. To świadectwo co znaczy prawdziwie obywatelska, odpowiedzialna postawa. Dziękuję za to z całego serca!

 - powiedział prezydent.

Podziękował także lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, diagnostom i całemu personelowi polskiej służby zdrowia, jak również żołnierzom i policjantom, wszystkim funkcjonariuszom wszystkich służb mundurowych.

Państwo polskie to my - obywatele

Prezydent podkreślił potrzebę solidarności w obliczu problemów.

- Chciałbym, abyśmy w dniu Święta Niepodległości – tak innym niż dotychczasowe – szczególnie pamiętali, że państwo polskie to nie tylko instytucje, ale przede wszystkim to my – obywatele Rzeczypospolitej. Różnimy się między sobą, często bardzo mocno, ale wspólnie tworzymy nasz wspaniały kraj - Polskę. I tylko wspólnie możemy poradzić sobie z największymi wyzwaniami

 - powiedział Andrzej Duda w orędziu telewizyjnym wygłoszonym w dniu Narodowego Święta Niepodległości.

Zaznaczył, że 102 lata temu, kiedy Polska odzyskiwała niepodległość, świat zmagał się z wielką epidemią grypy zwanej hiszpanką, która pochłonęła miliony ofiar.

- Młode państwo polskie musiało toczyć zacięte walki o swoje granice, a równocześnie zmagać się z epidemią. Nasi przodkowie sprostali wszystkim tym wielkim wyzwaniom. Wiem, że zrobimy to dzisiaj także i my. Razem pokonamy obecne trudności, tak jak zrobiliśmy to wielokrotnie w naszej historii - powiedział prezydent.

- Niech żyje, wolna, niepodległa, suwerenna Polska, mocna naszą wspólnotą - zakończył swoje wystąpienie prezydent Duda.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

maa