Wczoraj po południu zostało odblokowane zajęte przez komornika konto Centrum Zdrowia Dziecka, na którym znajdują się pieniądze przeznaczone na wypłaty dla pracowników. - Gratuluję Ministerstwu Zdrowia takiego zarządzania i takich programów naprawczych, których efektem jest egzekucja komornicza - mówi nam Bolesław Piecha, były minister zdrowia.
Konto jest zablokowane. Dział finansowy stara się przekierować środki z innych kont, tak by wypłacić pracownikom wynagrodzenie przed świętami. Mamy nadzieję, że to się powiedzie - mówił rano „Codziennej” dr Paweł Trzciński, rzecznik prasowy CZD. Po południu okazało się, że pieniądze na wypłaty się znalazły.
Centrum Zdrowia Dziecka jest zadłużone na 200 mln zł. O kłopotach szpitala zaczęło być głośno na początku września, kiedy jego dyrektor prof. Janusz Książyk wysłał list do ministra Bartosza Arłukowicza, w którym apelował o pomoc finansową i ratowanie placówki. W odpowiedzi Arłukowicz stwierdził, że powstanie program naprawczy ratujący CZD.
- Gratuluję Ministerstwu Zdrowia takiego zarządzania i takich programów naprawczych - mówi nam, nie kryjąc sarkazmu, Bolesław Piecha, były minister zdrowia.
- Rozumiem, że koryguje je komornik i to za publiczne pieniądze. Można krytykować komornika, ale występuje przecież w sprawie wierzycieli, którym się nie płaci za sprzęt, leki czy energię elektryczną. Zachowanie komornika jest zrozumiałe. Niestety, minister zdrowia tej sytuacji nie pojmuje i myśli, że programami naprawczymi zrealizuje to, na co oczekuje Centrum. A CZD liczy przecież na pomoc finansową, z komornikiem sobie nie poradzi - podkreśla poseł Piecha.
Ministra Arłukowicza broni były wiceminister zdrowia Jakub Szulc, obecnie poseł PO.
- Program naprawczy dla Centrum nie zdąży naprawić sytuacji - mówi w rozmowie z „Codzienną” Szulc. -
Stało się niedobrze. Zajęcia komornicze w przypadku szpitali zdarzały się nam przecież już w przeszłości. W tym wypadku jednak obawiam się ryzyka pojawienia się roszczeń wielu wierzycieli. Minister zdrowia nie był informowany o dramatyzmie sytuacji Centrum. Nigdy jego dyrektor nie przedstawiał informacji o możliwości zaprzestania działalności - mówił wiceminister.
Okazuje się jednak, że dyrektor CZD prof. Janusz Książyk wielokrotnie informował Ministerstwo Zdrowia o sytuacji finansowej szpitala.
- Nie widzę żadnych działań, które miałyby efektywnie zmienić sytuację Centrum - mówi „Codziennej” Marek Balicki, były minister zdrowia. -
Arłukowicz już rok jest ministrem. Wiedział, jaka jest sytuacja. Minister zdrowia otrzymuje regularne raporty o stanie finansowym podległych mu placówek. Wie, jak poważna jest sytuacja Centrum - dodaje Balicki.
Zobacz materiał filmowy (wypowiedź rzecznika CZD z wczoraj około 12.00)
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Maciej Marosz