XX w. był okresem dwóch wielkich utopii − komunizmu i niemieckiego narodowego socjalizmu. Na naszych oczach powstała, rozwija się, ujawniając raz po raz coraz groźniejsze oblicze, nowa utopia. Jej symbolem może być hydra – wielogłowy potwór. Utopia ta przejawia się bowiem m.in. poprzez neomarksizm, ekologizm, animalizm, genderyzm, feminizm oraz ideologię i ruch LGBT
Nowa utopia jest oparta na co najmniej dwóch szlachetnych przesłankach i z tego powodu tak łatwo ulegają jej ludzie i angażują się w nią, zwłaszcza młodzież. Jej źródłem jest ludzka tęsknota za idealnym, doskonałym życiem, dobrem i szczęściem. Jej drugą przesłanką jest niezgoda na istniejące na świecie zło – na niesprawiedliwość, krzywdę, nietolerancję, wykluczenie itp. − i wola walki z tym złem. Niestety, twórcy i zwolennicy tej utopii popełniają kilka błędów. Są przekonani, że dotychczasowy ład kulturowo-cywilizacyjno-społeczny jest zły. Wierzą, że nie tylko nowy, ale i doskonały ład jest możliwy już tu, w doczesności. Uważają, że wiedzą, na czym ten raj na ziemi polega. I roszczą sobie prawo do uszczęśliwiania wszystkich po swojemu. A w tym celu chcą używać wszelkich możliwych środków.