Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Jak ma wyglądać nowy pakt UE ws. imigrantów? Saryusz-Wolski: Albo przyjmujesz, albo płacisz

Przed końcem czerwca ma być upubliczniony nowy pakt dotyczący relokacji imigrantów w Unii Europejskiej. - Komisja Europejska wraca do niesprawdzonego pomysłu - uważa europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski, który był dziś gościem programu "Jedziemy". Rozmawiano też m.in. o napiętej sytuacji we Francji i sytuacji strefy euro.

Jacek Saryusz-Wolski/Michał Rachoń
Jacek Saryusz-Wolski/Michał Rachoń
#Jedziemy

Nowy pakt imigracyjny?

W ostatnim czasie sporo mówi się o nowych przepisach dotyczących przyjmowania uchodźców, jakie mają zostać wprowadzone w unijnej wspólnocie. W porannym programie "Jedziemy" europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski zdradził możliwe szczegóły nowego paktu. 

- W tej chwili pakt jest prawie gotowy na biurkach Komisji Europejskiej, są znane jego elementy, będzie upubliczniony przed końcem czerwca. Komisja Europejska wraca do niesprawdzonego pomysłu, przymusowej relokacji imigrantów, w tym sensie, że kraje musiałyby przyjąć imigrantów, a jeśli nie - to opłacić w jakiś inny sposób, czyli finansowo zrekompensować innych

- powiedział Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem. 

W 2016 roku plan Komisji Europejskiej zakładał, że jeśli jakiś kraj nie zgodzi się na przyjęcie uchodźców, będzie musiał zapłacić karę w wysokości 250 tys. euro, za każdym razem, gdy odmówi przyjęcia jednego imigranta.

Jak to będzie wyglądało teraz?

Nie znamy szczegółów. Konkretnie nie wiemy jeszcze jak ma to wyglądać tym razem, prawdopodobnie nie jest to jeszcze dopracowane. Natomiast będzie ta sama zasada: albo przyjmujesz, albo płacisz – ona jest tam zawarta według wszelkich przecieków z tej informacji jakie mamy

– podał Saryusz-Wolski.

Niespokojnie we Francji

W Dijon we Francji od 10 czerwca dochodzi do gwałtownych starć pomiędzy gangami czeczeńskimi a lokalnymi grupami. Trwają zamieszki na ulicach miasta, plądrowane są sklepy i płoną samochody.

- Francuskie media to pokazują, ale szerzej nie. Reakcja jest bardzo żywa na to, co się stało w USA, a z drugiej strony mamy na porządku dnia "gwałty policyjne" w dużej skali i nikogo to nie interesuje, a jeszcze od tego Europa udziela napomnień Stany Zjednoczone, chociaż postawa zachodniej Europy prawa moralnego nie daje

- wskazał Saryusz-Wolski. 

Jaka, według europosła PIS, jest przyczyna tych zamieszek?

- W Unii Europejskiej są duże ilości populacji pochodzenia migracyjnego, które nie zasymilowały się i kontestują, natomiast w sytuacjach kryzysowych to się ujawnia w postaci gwałtownych scen na ulicach i zamieszek

- wskazał polityk. 

Waluta euro w Polsce?

W kampanii wyborczej jak bumerang powraca kwestia przyjęcia waluty euro przez Polskę. Przypominane są m.in. głosy polityków Platformy Obywatelskiej, którzy przez lata opowiadali się za przyjęciem waluty euro. 

- My jesteśmy zobowiązani traktatowo do przystąpienia do strefy euro, kiedy osiągniemy stan gotowości. Polska nie spełnia wskaźników makroekonomicznych, rzecz jest w krótko i średniookresowej perspektywie nieaktualna. Co do długiego horyzontu, to może być temat, ale nie w dobie kryzysu

- powiedział Jacek Saryusz-Wolski. 

Według niego, bycie poza strefą euro obecnie przynosi Polsce korzyści.

- Należy dążyć do zdrowia gospodarki, a nie wejścia do strefy euro. Strefa euro jest dziś w opłakanym stanie i sama sobie zadaje pytanie czy przetrwa. Bycie poza strefą euro pozwala na uzyskiwanie równowagi gospodarczej w sposób elastyczny, używając instrumentu jakim jest kurs walutowy

- dodał. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jedziemy #Jacek Saryusz-Wolski

Michał Kowalczyk