- Patrząc na pewne mechanizmy polityczne, można z wysokim prawdopodobieństwem podejrzewać, że gdyby się okazało, że opozycja te wybory wygra, to będzie ze wszystkich sił dążyła do zablokowania możliwości pracy rządu Zjednoczonej Prawicy poprzez oczywistą obstrukcję (dalej trwającą w Senacie) ze strony wybranego przez nich prezydenta. Te wybory rozstrzygną, jaka będzie Polska - mówił prezydent Andrzej Duda podczas XV zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" w rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem i Katarzyną Gójską.
Niedługo odbędą się wybory a stawką w nich, jak zaznaczył redaktor naczelny "Gazety Polskiej" oraz "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz, będzie coś więcej niż to, kto zasiądzie na urzędzie.
Pytany o wizję Polski prezydent Andrzej Duda wskazał, że to są wybory, które rozstrzygają, jak będzie Polska.
Patrząc na pewne mechanizmy polityczne, można z wysokim prawdopodobieństwem podejrzewać, że gdyby się okazało, że opozycja te wybory wygra, to będzie ze wszystkich sił dążyła do zablokowania możliwości pracy rządu Zjednoczonej Prawicy poprzez oczywistą obstrukcję (dalej trwającą w Senacie) ze strony wybranego przez nich prezydenta
- mówił, zaznaczając, że zablokuje to zarazem dalsze zmiany w państwie, które mają prowadzić do tego, by Polska stałą się państwem realizującym swoją rację stanu.
Chodzi o taką Polskę, która będzie umiała chronić słabych - a nie będzie musiała bać się silnych. Chodzi o taką Polskę, gdzie zwycięża uczciwość i sprawiedliwość - a nie cynizm i draństwo. To jest polska racja stanu. Takiej Polski chcemy. To oznacza istnienie silnego, sprawnego, uczciwego państwa narodowego. To jest nasze wielkie dążenie od samego początku, od kiedy zaczęliśmy ten marsz po władzę
- stwierdził.