Jeden z czołowych koncernów meblowych rozważał budowę fabryki w dwóch lokalizacjach. Jedną z nich było małe miasto powiatowe – Janów Lubelski. Miasto, dla którego kilkadziesiąt dobrze płatnych miejsc pracy jest realną zmianą na lepsze. Niestety się nie udało.
Zaważyła kwestia dostępu do kolei. Prowadzona przez lata przez rząd PO-PSL polityka wygaszania połączeń i rezygnacji z inwestycji skierowanych do najbardziej potrzebujących zaowocowała wyludnianiem się mniejszych miejscowości ze względu na najbardziej prozaiczny problem – brak dobrze płatnych miejsc pracy dla osób wchodzących na rynek pracy. Młodzi byli zmuszani do porzucania swoich małych ojczyzn. Jeśli Polska ma się rozwijać w sposób równomierny, musimy ten trend odwrócić. Mówi o tym prezydent Andrzej Duda, przedstawiając cztery filary swojego planu na drugą kadencję i zapowiadając m.in. program budowy 200 stacji kolejowych. To właśnie połączenie wielkich inwestycji o charakterze strategicznym z inwestycjami lokalnymi – np. takimi, które pozwolą przeciwdziałać wykluczeniu komunikacyjnemu – sprawią, że Polska odżyje. Niezależnie od tego, czy będzie się mieszkało na wschodzie czy na zachodzie – będzie to życie godne.