Więcej amerykańskich wojsk w Polsce. Politycy dla Niezalezna.pl: to bardzo dobra wiadomość

Jarosław Krajewski, poseł Prawa i Sprawiedliwości:

To bardzo dobra informacja. To jest kontynuacja tej ciężkiej pracy Prawa i Sprawiedliwości, która trwa od pięciu lat, jak i również ciężkiej pracy pana prezydenta Andrzeja Dudy. Przypomnę, że tych wojsk amerykańskich praktycznie przed rokiem 2016, czyli od kiedy realnie zaczęła rządzić partia Prawo i Sprawiedliwość, nie było. Dziesiątki, góra setki żołnierzy amerykańskich w różnych formułach w Polsce były wówczas obecne. Dopiero po działaniach pana ministra Antoniego Macierewicza i prezydenta Andrzeja Dudy, w czasach rządu pani premier Beaty Szydło, te amerykańskie wojska się pojawiły i to było kontynuowane. Informacja, która do nas dotarła, że miałyby się kolejne wojska amerykańskie u nas pojawić, to jest dobra informacja. To jest dobra informacja dla bezpieczeństwa państwa polskiego, ale to jest też dobra informacja, ponieważ ta zwiększona obecność wojsk amerykańskich powoduje, że Polska na mapie świata zaczyna się liczyć jako poważne państwo. Poza tym wpływa ona pozytywnie na wzrost gospodarczy, co zostało już naukowo udowodnione, że te gwarancje bezpieczeństwa wpływają na rozwój gospodarczy danego państwa.

Władysław Teofil Bartoszewski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego:

To z całą pewnością dobra informacja dla większego bezpieczeństwa Polski. Im więcej żołnierzy amerykańskich na terenie kraju tym lepiej. Dla naszych potencjalnych wrogów czym innym jest zadrzeć z Polską, a czym innym ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki. To absolutnie bardzo dobra wiadomość dla Polski.

Artur Dziambor, poseł Konfederacji:

To nie jest takie proste. Dobrze ze względów takich, że wzmacniamy się i w ten sposób możemy powiedzieć, że jesteśmy traktowani poważniej przez naszych partnerów, natomiast my od samego początku zwracaliśmy uwagę, że silne państwo ma silne wojsko własne przede wszystkim. My powinniśmy dużo więcej pieniędzy w budżetach przeznaczać na naszą własną obronność, czyli na nasze wojsko, na nasze szkolenia, na nasze uzbrojenie, na nasze Wojsko Obrony Terytorialnej również, które ja na początku krytykowałem, widząc w tym projekt polityczny i jednostronny, natomiast teraz widzę, że ich działalność się bardzo mocno rozwinęła i bardzo mnie cieszy to, że rozwinęła się mniej politycznie, niż na początku to wyglądało. I dopiero gdzieś tam na czwartym, czy piątym miejscem tych priorytetów jest nasza międzynarodowa współpraca. I tutaj też można do niej wpisać oczywiście wojska amerykańskie w Polsce. Z jednej strony cieszę się, bo to podnosi naszą rangę międzynarodową i na pewno wzmacnia naszą siłę militarną, natomiast z drugiej strony nie powinniśmy absolutnie traktować tego w ten sposób, że nas Amerykanie zbawiają swoją obecnością.

 

Źródło: niezalezna.pl