GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Andrzej Duda powraca do słów św. Jana Pawła II. "To też świetne rekolekcje i dla polityków"

Ojciec Święty Jan Paweł II jest bardzo mocno wpisany nie tylko w mojej duszy, ale w duszy mojego pokolenia, zwłaszcza młodzieży krakowskiej - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Radiem Doxa. Dziś mija 100 lat od dnia urodzin jednego z najwybitniejszych Polaków w historii - Karola Wojtyły.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Marcin Pegaz/Gazeta Polska

"Wydarzyło się coś wyjątkowego"

Prezydent był pytany, czy często spotyka się z postawami, które zostały ukształtowane przez Jana Pawła II.

- Myślę, że jest bardzo wielu takich ludzi, którzy wzięli sobie nauczanie Ojca Świętego do serca. Zwłaszcza ludzi młodych, którzy wtedy byli dziećmi, czy którzy wtedy byli po prostu młodzieżą, w czasach, kiedy Ojciec Święty był między nami

 - odpowiedział Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że pamięta dzień, w którym Ojciec Święty Jan Paweł II został wybrany papieżem, choć był wtedy małym chłopcem. "Pamiętam to tylko dlatego, że mój tata, pamiętam, wziął mnie na kolana przed telewizorem i powiedział do mnie: Andrzejku dzisiaj wydarzyło się coś wyjątkowego. I dlatego bardzo dobrze tamten październikowy dzień pamiętam" - wspominał Duda.

Na pytanie, czy często sięga do tekstów Jana Pawła II, prezydent odparł, że tak.

- Zwłaszcza do tych tekstów, jego wystąpień do nas, bo myślę, że one były bardzo ważne. I kiedy chcę sobie przypomnieć i uświadomić, co Ojciec Święty nam mówił, co nam chciał powiedzieć, w jaki sposób chciał, żebyśmy działali, w jaki sposób chciał, żebyśmy podchodzili do bardzo wielu ważnych spraw - także spraw politycznych, bo można powiedzieć, że są to też takie świetne rekolekcje i dla polityków. Politycy polscy powinni sobie od czasu do czasu to odświeżać

 - stwierdził Andrzej Duda.

Idźcie do Europy

- Często to robię i staram się odnajdywać jego kody, którymi nam przekazywał swoją wizję, ale też i swoje ostrzeżenia. Bardzo takim wielokrotnie przypominanym momentem, kiedy powiedział coś takiego był czas, kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej. Kiedy wszyscy z zapartym tchem czekali na to, co powie Ojciec Święty, największy dla Polaków autorytet, o wejściu do Unii. Wielu polityków bardzo się tego bało, że Ojciec Święty powie: "Nie, nie idźcie do Unii". Tymczasem Ojciec Święty powiedział coś zupełnie odwrotnego, ale bardzo wymownego i bardzo mocnego, powiedział: "Tak idźcie, idźcie do Unii Europejskiej. Tak idźcie do Europy, do tej wielkiej wspólnoty, ale idźcie tam bogaci swoimi wartościami"

- powiedział prezydent.

Pytany, czy Ojciec Święty towarzyszył mu w duchowym dojrzewaniu, Andrzej Duda odparł, że oczywiście tak.

- To było bardzo mocne. Tutaj w ogóle ja mogę mówić za Kraków, bo tutaj się wychowywałem. Tutaj chodziłem do szkoły podstawowej i liceum, potem studiowałem, więc mogę powiedzieć, jak to było w środowisku krakowskim. To było bardzo mocne w ogóle wśród krakowskiej młodzieży i to we wszystkich właściwie środowiskach w których ja się obracałem i w środowisku szkolnym i w środowisku harcerskim, w którym wtedy byłem, wszędzie. To były duże przeżycia, było bardzo wiele emocji, wtedy, kiedy tutaj przyjeżdżał, kiedy w ogóle był w Polsce

 - mówił prezydent.

- Ojciec Święty Jan Paweł II jest myślę - nie tylko w mojej duszy - ale w duszy w ogóle mojego pokolenia, zwłaszcza tutaj, tej młodzieży krakowskiej, bardzo mocno wpisany, bardzo mocno zakodowany

 - oświadczył Andrzej Duda.

Szacunek do matki

Na pytanie, czego go Ojciec Święty nauczył - jako syna, męża i ojca, prezydent odpowiedział, że przede wszystkim wielkiego szacunku do matki.

- Ojciec Święty zawsze gdzieś tam wspominał swoją mamę, która odeszła, kiedy był małym chłopcem, ale przeniósł jak gdyby tą swoją miłość do matki na Matkę Najświętszą - na Maryję

- zaznaczył Andrzej Duda.

- Rodzice bardzo silnie pozostali w jego sercu i zawsze z szacunkiem o nich mówił. I to było dla mnie bardzo ważne

 - zakończył prezydent. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Jan Paweł II #Andrzej Duda

mk