Potrzebujemy jedności i współpracy, a nie wrogości i konfliktu. Musimy razem patrzeć na wspólne dobro, a nie kierować się partykularnymi interesami - powiedział prezydent Andrzej Duda w wystąpieniu z okazji Narodowego Święta Trzeciego Maja. Zaapelował o jedność i współpracę.
Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu podkreślił ogromną wagę świąt, jakie mają miejsce w pierwsze trzy dni maja. Odniósł się również do obecnej sytuacji w Polsce.
- Nowy etap na tej drodze budowania naszej pomyślności rozpoczął się 16 lat temu, kiedy nasz kraj wstąpił do Unii Europejskiej. Od tamtej pory udało nam się bardzo wiele dokonać. W ostatnim czasie Polska pod względem zamożności zaczęła nawet wyprzedzać część krajów Zachodu, które o wiele dłużej od nas należą do Wspólnoty. Jednocześnie ogromnie wzrósł poziom życia naszego społeczeństwa, a przez minione pięć lat – dzięki wielkim programom społecznym, takim jak Rodzina 500 Plus, trzynasta emerytura i wielu innym – podział dochodu narodowego stał się wreszcie bardziej sprawiedliwy. Tego dnia radujemy się więc z naszych wspólnych osiągnięć, bo jest czym się cieszyć
- mówił prezydent.
- W naszych dziejach wielokrotnie doświadczyliśmy losu wygnańców i emigrantów. Znamy gorycz tułaczki na obczyźnie i osłabienia, jakie niesie narodowi rozproszenie. Tym lepiej potrafimy docenić i tym większą wagę przywiązujemy do jedności i łączności. Jesteśmy wspólnotą i razem chcemy działać dla wspólnego dobra: wolnej Rzeczypospolitej
- podkreślił.
Prezydent w swoim wystąpieniu przypomniał, że 3 maja to nie tylko ważne święto państwowe, ale także religijne.
- 3 maja to też święto Maryi Królowej Polski, które Kościół katolicki ustanowił w 1923 roku w odpowiedzi na oczekiwania naszych przodków, po odzyskaniu niepodległości przez Rzeczpospolitą. To symbol dziedzictwa duchowego ponad 30 pokoleń naszego narodu. Polskość zrosła się z chrześcijaństwem już od chrztu księcia Mieszka, który 1054 lat temu dał początek naszej historii narodowej i państwowej. Wraz z przyjęciem chrześcijaństwa Polska weszła do rodziny państw i narodów Europy, przyjmując jej podstawowe zasady społeczne: solidarność, równość, miłosierdzie
- zaznaczył.
Duda zaznaczył także, że nasz kraj jest w wyjątkowym czasie - zmagania się z nieznanym dotąd zagrożeniem, czyli epidemią koronawirusa:
- I właśnie w tym obecnym trudnym czasie potrzebujemy ładu, porządku, jedności, które chroni i zabezpiecza Konstytucja – po to, by państwo mogło dalej sprawnie przeciwdziałać epidemii, broniąc bezpieczeństwa obywateli zarówno w wymiarze zdrowia i życia, jak też w wymiarze gospodarczym: zachowania miejsc pracy i wsparcia polskich przedsiębiorstw
- powiedział prezydent.
- Przez ostatnie dwa miesiące mieliśmy okazję zobaczyć i przekonać się, jak ważne jest dla nas państwo. Dzięki sprawnym i planowym działaniom wychodzimy obronną ręką z niezwykle trudnej sytuacji. Nadal lękamy się o swoje zdrowie, nadal stosujemy środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się zakażeń i zachorowań. Wielu Polaków opłakuje teraz swoich bliskich. Ale widzimy także, że udało się nam ograniczyć rozmiary tej tragedii. I wierzymy, że idąc dalej tą samą drogą, zdołamy ustrzec się dramatu, którego doświadczają inne narody
- zaznaczył.
Kończąc, prezydent podziękował Polakom za ich odpowiedzialne zachowanie w obliczu pandemii. Zaapelował również o jedność i współpracę.
- Jestem pod głębokim wrażeniem tego, jak wspaniale Polacy zachowują się w obliczu pandemii. Chcę dziś z serca Państwu za to podziękować. Jesteśmy narodem mądrym i dojrzałym. Jesteśmy słusznie dumni ze swoich osiągnięć. Kochamy wolność, chcemy korzystać ze swobód, rozwijać się, bogacić, cieszyć się własnym życiem. Ale gdy stanęliśmy przed tak wielkim wyzwaniem, z którym możemy uporać się tylko wspólnie, to zachowujemy się rozsądnie, jesteśmy zdyscyplinowani, mobilizujemy się i pomagamy sobie nawzajem w codziennych trudnościach. Jestem pewien, że tak będzie też w kolejnych tygodniach i miesiącach – ile tylko czasu będzie potrzeba, by uchronić społeczeństwo przed najgorszymi skutkami epidemii. By to osiągnąć, musimy dalej działać razem. Potrzebujemy jedności i współpracy, a nie wrogości i konfliktu. Musimy razem patrzeć na wspólne dobro, a nie kierować się partykularnymi interesami. Potrzebujemy ładu i porządku, a nie destabilizacji i kłótni. Potrzebujemy zaufania i solidarności, a przede wszystkim – współpracy
- zakończył.
Zobacz całe wystąpienie: